Policjanci powstrzymali skoczka. Mężczyzna próbował popełnić samobójstwo, skacząc z mostu w Krośnie Odrzańskim

Wszystko wydarzyło się w niedzielę (15 kwietnia) po godz.13:00 w Krośnie Odrzańskim. Do dyżurnego krośnieńskiej komendy zadzwonił mężczyzna oznajmiając, że chce skoczyć z mostu. Powodem miały być problemy osobiste.

- Na miejsce pojechali policjanci zespołu patrolowo-interwencyjnego: posterunkowy Gabriel Urbański oraz st. sierż. Daniel Stępień, którzy potwierdzili zgłoszenie, nakłaniając jednocześnie mężczyznę do odstąpienia od powziętego zamiaru. O zdarzeniu powiadomiono strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, którzy zwodowali łódź i zabezpieczali teren od strony wody - informuje rzecznik krośnieńskiej komendy policji, Justyna Kulka.

Świadkami zdarzenia byli także dwaj policjanci, podkom. Marcin Jakubczak, zastępca komendanta komisariatu policji w Gubinie oraz asp.szt. Sebastian Patrzykąt, dyżurny komendy powiatowej policji w Krośnie Odrzańskim, którzy byli w tym czasie z rodzinami na Bulwarze Jana Pawła II. Obserwując zachowanie mężczyzny, który stojąc w miejscu przeznaczonym dla pieszych, co trochę cofał się i zbliżał do barierki szykując się do skoku, funkcjonariusze postanowili pomóc swoim kolegom. Po przedstawieniu im sposobu działania, wsiedli na rowery i pojechali ulicą w stronę mostu. Mężczyzna zajęty rozmową z funkcjonariuszami, nie zauważył nawet, że rowerzyści zatrzymali się za nim. Nieumundurowani policjanci wykorzystując nieuwagę desperata oraz fakt, iż cofnął się on od barierek, przeskoczyli zabezpieczenie i zatrzymali go, a następnie przekazali policjantom patrolówki. 35-latek w chwili zdarzenia był trzeźwy. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy, gdzie otrzyma fachową pomoc i wsparcie.

Szczęśliwie most nie jest usytuowany zbyt wysoko, a rzeka w tym miejscu jest dość głęboka. Już wcześniej dochodziło w tym miejscu do prób samobójczych i żadna nie zakończyła się tragedią. Niemniej jednak policjanci przestrzegają, że każda taka sytuacja jest niebezpieczna. - Nie mamy pewności np. jak taka osoba upadnie, ani również czy potrafi pływać - zauważają mundurowi.