Lechia nie grała źle, ale nie stworzyła sobie żadnej stuprocentowej sytuacji. W pierwszej połowie w 15 min doszło do kontrowersyjnej sytuacji. W polu karnym gości został przewrócony Mirosław Topolski i gospodarze domagali się rzutu karnego. Arbiter nakazał jednak grać dalej.
Goście strzelili bramkę 3 minuty później. Przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego fatalny błąd popełnił bramkarz Lechii Krystian Kalinowski i było 1:0 dla Górnika.
Potem inicjatywę przejęła Lechia. Nasi długo utrzymywali się przy piłce i dyktowali warunki gry. Jednak czym bliżej bramki rywali tym było gorzej.
W drugiej odsłonie Lechia nadal bardzo się starała, ale górę wzięła dojrzałość polkowiczan. Po zdobyciu drugiego gola w 56 min stało się jasne, że Lechia nie wygra tego meczu.
Lechia grała w składzie: Kalinowski - Pawliczak, Wojtysiak, Galdinho, Zawadzki - Topolski, Głowania, Figiel - Kaczorowski, Kojder, Okińczyc.
Ławka rezerwowych: Fleszer, Sztonyk, Duchnowski, Haraś, lewicki, Szymański, Sucharek
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?