Na łamach Gazety Lubuskiej opisywaliśmy problem z przejazdem kolejowym w Połupinie (gmina Dąbie) w okolicach Krosna Odrzańskiego. Rogatki nie działają tam już od kilku tygodni. Zamiast nich postawiono znaki. Ruch jest tam bardzo duży, a widoczność kiepska, przez co powstają problemy, związane z korkami. - Najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo - zwracali nam uwagę kierowcy.
Skontaktowaliśmy się z PKP i zapytaliśmy dlaczego naprawy na przejeździe kolejowym w Połupinie trwają tak długo. Dostaliśmy odpowiedź od rzecznika.
- Na przejeździe kolejowo – drogowym w Połupinie jedna z czterech rogatek została uszkodzona przez samochód, który uderzając w nią zniszczył napęd rogatki, podstawę i drąg rogatkowy - wyjaśnia Zbigniew Wolny z wydziału prasowego PKP. - Pozostałe trzy rogatki są sprawne i cały czas działają. W związku z tym musieliśmy zamówić zniszczoną podstawę rogatki u producenta. Wg zapewnień producenta element ten zostanie dostarczony 17 kwietnia. Gdy tylko go dostaniemy, to natychmiast przystąpimy do naprawy. Aktualnie przejazd jest osygnalizowany znakiem STOP i napisem „rogatka uszkodzona”, zgodnie z przepisami
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?