Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

100 tys. zł na remont wozu strażackiego, który rok temu rozbił... wójt. Część radnych oburzona. Dlaczego nie było pieniędzy dla OSP Dąbie?

Redakcja
Ponad rok temu w Gronowie doszło do zderzenia dwóch wozów strażackich. Tym należącym do OSP Szczawno kierował wójt gminy Dąbie.
Ponad rok temu w Gronowie doszło do zderzenia dwóch wozów strażackich. Tym należącym do OSP Szczawno kierował wójt gminy Dąbie. poscigi.pl
Sprawa wozu strażackiego Ochotniczej Straży Pożarnej w Szczawnie ma już wiele warstw. Pojazd rok temu został rozbity przez wójta gminy Dąbie, Marcina Reczucha, który jest również strażakiem-ochotnikiem. Od tego czasu roztrząsane są kwestie związane z ubezpieczeniem nowego samochodu, który został zakupiony przy pomocy dofinansowania. Podczas ostatniej sesji pojawiła się też sprawa remontu pojazdu za 100 tys. zł. Pieniądze miały zostać przeznaczone na ten cel... bez wiedzy radnych.

We wtorek, 24 czerwca odbyła się zdalna sesja rady gminy Dąbie, podczas której podsumowywany był poprzedni rok oraz udzielane było absolutorium dla wójta gminy Dąbie. Choć problemy techniczne dawały się we znaki, to nie obeszło się bez dyskusji. Jednym z najgorętszych tematów była sprawa remontu wozu strażackiego, na którego w 2019 roku gmina przeznaczyła 100 tys. zł. Kłopot w tym, że... radni o tym nie wiedzieli.

Wóz strażacki rozbity przez wójta

Wspominany remont dotyczy pojazdu, który rok temu, dokładnie 25 lutego 2019 roku, brał udział w wypadku w Gronowie. Wóz OSP Szczawno uderzył w tył wozu zawodowych strażaków z Krosna Odrzańskiego. Za kółkiem tego pierwszego siedział wójt gminy Dąbie, Marcin Reczuch. Kabina wozu bojowego OSP została zmiażdżona. Jeden z ochotników został zakleszczony w kabinie wozu. Sześciu strażaków zostało rannych.

Wóz strażacki ubezpieczony czy nie?

Radna gminy Dąbie Lidia Wilencewicz z Brzeźnicy od początku dopytywała się o ukazanie dokumentów, związanych z ubezpieczeniem wozu strażackiego OSP Szczawno. Jak podkreśla, pomimo wielokrotnych próśb i pism, do tej pory takich dokumentów nie zobaczyła. Wytoczyła nawet proces wójtowi gminy Dąbie. Jak podkreślała podczas sesji rady 24 czerwca wygrała sprawę, a następnie sprawę kasacyjną.

- Wójt za pośrednictwem mecenasa złożył skargę, ale 29 maja 2020 roku została ona w całości odrzucona - mówiła Wilencewicz podczas sesji. - Wyrok jest prawomocny. Proszę o pokazanie nam wszystkim polisy AC. To wyrok do wykonania. To nie są żarty.

Wójt odpowiedział, że wielokrotnie pokazywał radnej dokumenty. - Pani uznawała, że nie jest to polisa - mówił M. Reczuch. - Jeśli chodzi o rozstrzygnięcia sądu, to nie dostałem żadnego wyroku. A anonimów, donosów od pewnej grupy osób jest tak dużo, że w niektórych instytucjach żartują, że muszą założyć karty stałego petenta.

- Skoro jest ubezpieczenie tego samochodu, to dlaczego gmina wydaje 100 tys. zł na jego remont? - zastanawia się radna Wilenczewicz.

- Sprawa z ubezpieczycielem jest w toku, nie ma jeszcze żadnego rozstrzygnięcia. Może to trwać jeszcze kilka lat, dlatego musieliśmy wyremontować auto - wyjaśnia wójt Reczuch. - Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to pieniądze zostaną zwrócone.

Sami zwróciliśmy się do wójta Reczucha o udostępnienie dokumentów, dotyczących ubezpieczenia samochodu OSP Szczawno. Mamy je otrzymać w przyszłym tygodniu.

Radni nie wiedzieli o pieniądzach na remont wozu

- Wójt mówił, że to samochód OSP Szczawno. Dlaczego gmina zajmuje się tą sprawą? - dopytywał wiceprzewodniczący Piotr Dudek. - Dlaczego nic nie wiedzieliśmy o pieniądzach przekazanych na remont wozu strażackiego? Czuję się oszukany! - wtórował radny Bartosz Piec.

Jak tłumaczy się wójt? - Nikt nie został oszukany - zapewnia M. Reczuch. - Pieniądze na remont samochodu zostały przeznaczone z rezerwy ogólnej i ta rezerwa jest do dyspozycji wójta. Została ona zatwierdzona w budżecie przez radnych, ale nie decydują oni na co zostanie przeznaczona. W 2019 roku skorzystałem z tej rezerwy i przekazałem 100 tys. zł na naprawę pojazdu OSP Szczawno.

Jak zauważył jednak P. Dudek, pojazd należy do OSP Szczawno. - W przypadku większości programów, dotyczących dofinansowań, nie dotyczą one gmin, tylko np. stowarzyszeń - wyjaśnia M. Reczuch. - W przypadku dotacji na zakup wozu OSP Szczawno było tak samo. Dlatego jednostka w Szczawnie jest właścicielem samochodu i otrzymała dofinansowanie w wysokości 600 tys. zł.

Wójt jednak dodaje, że jest odpowiedzialny za zapewnienie ochrony przeciwpożarowej na terenie gminy. - Dlatego samorząd wspiera jednostki OSP i ponosi koszty z tego tytułu. Przykładem jest nowy pojazd OSP Dąbie, który został ubezpieczony przez gminę, chociaż właścicielem samochodu jest jednostka OSP - informuje Reczuch. - Dlaczego więc mielibyśmy nie wydać pieniędzy na remont wozu OSP Szczawno?

OSP Dąbie pokrzywdzone?

Po ostatnich doniesieniach, dotyczących pojazdu OSP Szczawno, strażacy-ochotnicy z jednostki w Dąbiu czują się pokrzywdzeni. Przypomnijmy, że do OSP Dąbie trafił nowy wóz strażacki. Strażacy oraz mieszkańcy zebrali pieniądze na wkład własny i zdobyli dofinansowanie na zakup pojazdu. Jednak gmina nie dołożyła pieniędzy do wozu strażackiego, chociaż OSP Dąbie kierowała takie prośby do samorządu.

Strażacy z Dąbia narzekają, że w ciągu ostatnich dwóch lat OSP Szczawno dostało na samochód ok. 200 tys. zł, a dla OSP Dąbie nie znalazła się nawet symboliczna złotówka: We wpisie zamieszczony na profilu facebookowym OSP Dąbie czytamy: "Dowiedzieliśmy się właśnie, że Wójt w zeszłym roku zapłacił 100 000 zł za naprawę wozu strażackiego z gminnego budżetu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyż uważamy, że należało samochód naprawić, gdyby nie to, że zrobił to bez wiedzy Rady Gminy... Ponadto jak wszyscy wiecie naszej jednostce nie dołożył do zakupu nowego samochodu ani 1 zł twierdząc, że nie ma pieniędzy (...) Ponadto w zeszłym roku dla jednostki w Szczawnie została zakupiona pompa, do której Urząd Gminy dołożył bagatela 22 tys. zł. Podsumowując w ciągu 2 lat Jednostka w Szczawnie dostała pieniążki na zakup samochodu (blisko 100 tys. zł.), zakup pompy (22 tys. zł.) i remont samochodu (kolejne 100 tys. zł.). Łącznie jednostka ta dostała ponad 200 tysięcy zł.

- Sytuacja wyglądała inaczej. Kiedy OSP Dąbie zwróciło się do mnie z prośbą o wsparcie, to mieliśmy już zaplanowany budżet i nie było w nim zapisanych pieniędzy na pojazd w Dąbiu. Nie mogliśmy znaleźć z dnia na dzień blisko 300 tys. zł - wypowiada się wójt gminy Dąbie. - Obecnie jednostka w Dąbiu ma aż trzy pojazdy strażackie, nowy samochód został ubezpieczony przez gminę, są one utrzymywane przez samorząd, więc ponosimy koszty i wspieramy OSP Dąbie.

Gmina nie będzie musiała zwrócić dofinansowania

Wróćmy do pojazdu OSP Szczawno. Samochód został zakupiony przy dofinansowaniu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Skontaktowaliśmy się z prezesem zarządu WFOŚiGW w Zielonej Górze, aby dopytać o to czy remont pojazdu (należącego do OSP Szczawno) przez samorząd w Dąbiu narusza zapisy umowy.

- Musi być zachowana trwałość projektu - wyjaśnia prezes zarządu WFOŚiGW w Zielonej Górze, Mariusz Herbut. - Interesuje nas tylko czy samochód jest w podziale bojowy oraz czy zachowana jest trwałość projektu. W tej chwili te zasady są zachowywane. A jak doszło do remontu, skąd wzięły się pieniądze, to już nie jest istotne z perspektywy projektu.

- Jeśli samochód nie byłby "na chodzie", to pieniądze z dofinansowania musiałyby zostać zwrócone. Mówimy w tym przypadku o 600 tys. zł. Dlatego musieliśmy zrobić ten remont - podkreśla wójt gminy Dąbie, M. Reczuch.

Do sprawy wrócimy.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto