Klub działa dopiero od dwóch lat.
- To swego rodzaju fenomen, gdyż w tak krótkim czasie jego zawodnicy poczynili tak duże postępy, że dziś, bez zbędnych kompleksów rywalizują i wygrywają z klubami z dziesięciokrotnie dłuższą tradycją - twirdzi Agata Godos z Urzędu Gminy w Żurawicy.
Jak podkreśla jeden z trenerów – Jacek Smuczek – na tę, wydawałoby się błyskawiczną karierę, dosyć rzadko spotykaną w sporcie, składa się wiele czynników – jednak bez zdolnych dzieci, niezwykłych gimnastycznych talentów i ciężkiej pracy, jaką wykonują byłoby trudno przebić się aż tak wysoko. Liczący 30 osób zespół grupy mistrzowskiej trenuje trzy razy w tygodniu po dwie godziny. Do tego dochodzi grupa najmłodsza składająca się z 25 małych adeptów tej dyscypliny sportu. Zajęcia obu grup odbywają się w hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 1 w Żurawicy.
– Muszę podkreślić, że gdyby nie przychylność i pomoc wójta gminy Żurawica Tomasza Szeleszczuka oraz dyrektor tutejszej szkoły podstawowej nr 1 Renaty Drewniak, nie mielibyśmy gdzie trenować. Nie mielibyśmy szans na pracę, rozwój i na te wszystkie sukcesy, którymi cieszą się nasi zawodnicy. To dzięki włodarzowi gminy Żurawica i pani dyrektor jesteśmy w tym miejscu, w jakim jesteśmy. To dzięki Żurawicy trenujemy i mamy możliwość pokazywania, jak zdolne są nasze dzieci – podkreślił trener Akrobatyki Fit Kids Przemyśl.
Wójt gminy Żurawica Tomasz Szeleszczuk jest dumny z drużny
Dumy i radości z sukcesów naszych akrobatów nie ukrywa też jeden z ich największych kibiców – włodarz gminy Żurawica Tomasz Szeleszczuk. Wójt odwiedził młodych sportowców na treningu, gdzie miał okazję osobiście im pogratulować i zapewnić o mocnym trzymaniu kciuków za ich występy na krajowych i europejskich parkietach.
Doszło do tego tuż po powrocie ekipy z zawodów w ramach Drużynowego Pucharu Polski Fit Kid w podwarszawskich Ząbkach. Tam młodzi sportowcy z Fit Kids Przemyśl znowu zaprezentowali się znakomicie, zdobywając w mocno obsadzonej stawce najwyższe trofeum.
Spotkanie wójta Tomasza Szeleszczuka z młodymi sportowcami oraz ich mentorami było okazją do pochwalenia się licznymi medalami, pucharami i dyplomami, zrobienia wspólnej fotografii i posłuchania o fantastycznej przygodzie podczas ostatnich zawodów.
– Nasz występ w Pucharze Polski zaczął się jak zwykle od „no stress’u”, czyli od rywalizacji najmłodszych zawodników. W tej kategorii swoje umiejętności prezentują dzieci w wieku od 5 do 7 lat. Potem popis dają pierwszo, drugo i trzecioklasiści, i jak to zwykle bywa przy tego typu okazjach na „deser” zostawiani są najlepsi – to znaczy grupa mistrzowska – powiedział Jacek Smuczek. – Nasi Zawodnicy i Zawodniczki po sukcesach w Mistrzostwach Polski dostali nominacje do wyjazdu na Mistrzostwa Europy w FIT KID na Węgrzech. Będziemy tam godnie reprezentować nasz kraj – dodaje trener.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?