Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Archiwum X” w Lubuskiem. Policjanci nie odpuszczają zbrodniarzom. Ścigają ich, mimo upływu wielu lat

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Chodzi o 59-letniego Mirosława Cz. Jak ustalili policjanci, mężczyzna 27 lat temu zabił Barbarę Ż., mieszkankę niewielkiej wsi Orzewo, położonej niedaleko Zielonej Góry.

Wyjaśnienie zabójstwa z 24 maja 1983 roku zajęło policjantom ponad rok. Jak się okazuje. Mirosław Cz. był typowany jako sprawca zabójstwa już przed laty. Wtedy jednak nie udało się zebrać wystarczającej ilości dowodów. 59-latek został zatrzymany w 2010 r w Poznaniu. Był kompletnie zaskoczony akcją policjantów.

Jak informuje policja, Mirosław Cz. już w 1971 roku został po raz pierwszy skazany za podobny czyn. Jako 19-letni chłopak dopuścił się zabójstwa i zgwałcenia 15-letniej dziewczyny, za co został skazany na karę śmierci, która istniała jeszcze w ówczesnym kodeksie karnym. Po apelacji wyrok zamieniono na 25 lat więzienia. Mirosław Cz. odsiedział z tego połowę. W 1983 r. opuścił mury zakładu karnego. Niecały miesiąc później znów zaatakował. Ofiarą była przypadkowa dziewczyna. Mężczyzna, pochodzący z województwa wielkopolskiego, przebywał w tym czasie w okolicach Zielonej Góry. Przypuścił atak, kiedy Barbara Ż. wyszła z autobusu wiozącego ją ze szkoły. Nie mając litości udusił i zgwałcił 17-latkę.Rodzina dziewczyny przez długie lata nie uzyskała odpowiedzi na najważniejsze dla siebie pytanie - kto zabił? Dziś już to wiadomo. Zagadka została rozwiązana.
Chodzi o 59-letniego Mirosława Cz. Jak ustalili policjanci, mężczyzna 27 lat temu zabił Barbarę Ż., mieszkankę niewielkiej wsi Orzewo, położonej niedaleko Zielonej Góry. Wyjaśnienie zabójstwa z 24 maja 1983 roku zajęło policjantom ponad rok. Jak się okazuje. Mirosław Cz. był typowany jako sprawca zabójstwa już przed laty. Wtedy jednak nie udało się zebrać wystarczającej ilości dowodów. 59-latek został zatrzymany w 2010 r w Poznaniu. Był kompletnie zaskoczony akcją policjantów. Jak informuje policja, Mirosław Cz. już w 1971 roku został po raz pierwszy skazany za podobny czyn. Jako 19-letni chłopak dopuścił się zabójstwa i zgwałcenia 15-letniej dziewczyny, za co został skazany na karę śmierci, która istniała jeszcze w ówczesnym kodeksie karnym. Po apelacji wyrok zamieniono na 25 lat więzienia. Mirosław Cz. odsiedział z tego połowę. W 1983 r. opuścił mury zakładu karnego. Niecały miesiąc później znów zaatakował. Ofiarą była przypadkowa dziewczyna. Mężczyzna, pochodzący z województwa wielkopolskiego, przebywał w tym czasie w okolicach Zielonej Góry. Przypuścił atak, kiedy Barbara Ż. wyszła z autobusu wiozącego ją ze szkoły. Nie mając litości udusił i zgwałcił 17-latkę.Rodzina dziewczyny przez długie lata nie uzyskała odpowiedzi na najważniejsze dla siebie pytanie - kto zabił? Dziś już to wiadomo. Zagadka została rozwiązana. materiały policji
Trafiają do nich sprawy kryminalne najcięższego kalibru. Brutalne morderstwa, gwałty, zaginięcia. Wszystkie akta w pożółkłych już teczkach. To z pozoru sprawy beznadziejne. Przez lata nie udało się wykryć sprawców...
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: „Archiwum X” w Lubuskiem. Policjanci nie odpuszczają zbrodniarzom. Ścigają ich, mimo upływu wielu lat - Gazeta Lubuska

Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto