Bezkompromisowi, szybcy i skuteczni. Obejrzyjcie zdjęcia z meczu AZS-u Zielona Góra

Tradycyjnie już bardzo mocnym ogniwem drużyny był Jakub Siedlecki. Jeszcze przed sezonem, po turnieju przygotowawczym w Lubinie pisaliśmy, że to może być TOP 3 bramkarzy tej ligi. Nie pomyliśmy się, a Kuba świetną dyspozycję potwierdza w każdym meczu. Jeszcze sezon, może dwa i z taką formą wychowanek Chrobrego Głogów wyląduje na superligowych parkietach. Tych samych, które jeszcze kilka lat temu przepowiadano Adamowi Stępieniowi. Rozgrywający zielonogórzan po długiej przerwie, spowodowanej kontuzją, szukał formy na początku drugiej rundy. Wędrował trochę krętymi alejkami, ale teraz widać wyraźnie, że znalazł właściwą ścieżkę. Były zawodnik Azotów Puławy prezentuje się coraz odważniej i w końcówce sezonu może być bardzo jasnym punktem drużyny. Warto zauważyć, że coraz lepiej w ofensywie, po kontuzji barku, prezentuje się dotychczasowa ostoja obrony, czyli Krystian Więdłocha. PKM Zachód AZS UZ Zielona Góra – Olimp Grodków 31:28 (18:13)AZS: Siedlecki, Mańczak – Franaszek 8, Kuliński 5, Skawiński 4, Chomenko, Góral po 3, Kociszewski, K. Więdłocha, Stępień po 2, Należyty, Kiersnowski po 1, Chałupka, Górecki, Jaszczuk, Kamiński. ZOBACZ TEŻ: Lubuskie derby w pierwszej lidze AZS Zielona Góra - Stal GorzówWIDEO: Lubuskie derby w pierwszej lidze piłki ręcznej