Czy miniony sezon to był sufit Cariny Gubin w III lidze? Odejdą kluczowi zawodnicy?

Carina Gubin zakończyła piłkarski sezon 2022/2023 na piątym miejscu w tabeli III ligi (grupa III). W 34 spotkaniach zdobyła 54 punkty, wygrywając 16 meczów, remisując 6 i przegrywając 12. To najlepszy wynik spośród czterech lubuskich zespołów na tym poziomie rozgrywkowym.

Ponadto Carina Gubin zdobyła upragniony Puchar Polski na szczeblu województwa lubuskiego. W finale gubinianie rozbili Czarnych Żagań aż 5:0. W przyszłym sezonie wezmą udział w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu centralnym i staną przed możliwością zmierzenia się z drużynami z I ligi i Ekstraklasy!

Prezes Cariny Gubin, Andrzej Iwanicki ocenia, że miniony sezon był bardzo dobry, choć drużyna rozegrała dwie rundy na różnym poziomie.

- Początek rozgrywek nie zwiastował, że to będzie tak dobry sezon - przyznaje A. Iwanicki. - Jesień w naszym wykonaniu nie była najlepsza. W zimowym okienku udało się utrzymać podstawowych zawodników. Sprowadziliśmy napastnika, który miał zdobywać bramki, ale nie spełnił oczekiwań. Mimo to drużyna wiosną zaczęła grać znacznie lepiej i osiągnęliśmy bardzo dobry wynik.

Czy ten wynik jest możliwy do powtórzenia lub poprawienia przez Carinę? Prezes Iwanicki uważa, że nie będzie łatwo.

- Jesteśmy teraz na celowniku większych klubów i nasi zawodnicy są przymierzani do gry w wyższych ligach - przyznaje A. Iwanicki. - Obiecaliśmy im, że jeśli będą mieli takie oferty, to nie będziemy im stawać na drodze. Podejrzewam, że kilku podstawowych zawodników może od nas odejść i uzupełnienie braków w najbliższym okienku może być problematyczne. Podejrzewam, że czeka nas ciężka runda, ale wszystko jest do powtórzenia.

Kacper Laskowski czy Jakub Ryś byli kluczowymi zawodnikami dla Cariny Gubin w minionym sezonie, zwłaszcza podczas rundy wiosennej. Możliwe, że kibice po raz ostatni oglądali ich w barwach gubińskiego zespołu, bo to m.in. tymi piłkarzami interesują się kluby z wyższych lig.

Jakby tego było mało, to praca sztabu trenerskiego Cariny Gubin również nie umknęła niezauważona. Portal e-legnickie.pl podał, że zatrudnieniem trenera Grzegorza Kopernickiego oraz jego asystenta i trenera bramkarzy - Piotra Leciejewskiego, zainteresowany jest bogaty Górnik Polkowice, który niespodziewanie spadł z II ligi. Prezes A. Iwanicki jest jednak pewny, że sztab trenerski Cariny nie zmieni się w przyszłym sezonie.

- Jestem po rozmowie z trenerami i powiedzieli, że chcą pracować z Cariną w kolejnym sezonie - informuje A. Iwanicki. - Jeśli chodzi o piłkarzy, to w najbliższym czasie zdecydują czy zostają z nami czy odchodzą.

Prezes Cariny przyznaje, że trudno mu stawiać w tym momencie cele na przyszły sezon oraz ekscytować się możliwością rywalizacji w Pucharze Polski na szczeblu centralnym.

- Gdybyśmy utrzymali kluczowym zawodników i dołożyli do składu bramkostrzelnego zawodnika, to moglibyśmy nawet poprawić wynik w III lidze i sprawić kilka niespodzianek w rozgrywkach pucharowych - mówi A. Iwanicki. - Nie wiemy jednak kto zostanie, kto odejdzie, kogo uda się sprowadzić, jak będzie wyglądał zespół w przyszłym sezonie, więc z wyznaczeniem celów na przyszły sezon jeszcze musimy się wstrzymać.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

• Carina Gubin po zdobyciu pucharu wygrywa w III lidze. Miedź II Legnica postawiła się na wyjeździe, ale przegrała
• Carina Gubin zremisowała ze Stalą Brzeg. Piłkarze zmęczeni po meczu pucharowym
• Carina Gubin pokonała Wartę Gorzów i melduje się w lubuskim finale Pucharu Polski. Zagra z Czarnymi Żagań
• Carina Gubin zaskakująco przegrywa z Chrobrym II Głogów