W tygodniu wspominaliśmy o mobilizacji mieszkańców Krosna Odrzańskiego, Gubina i okolic w misję humanitarną na rzecz Ukrainy. Zorganizowana została zbiórka, która trwała zaledwie kilka dni. Ale dzięki wielkiemu sercu naszych mieszkańców szybko udało się zebrać pieniądze, a także dobra materialne, które już trafiły do mieszkańców Ukrainy.
Wrócili z misji humanitarnej w Ukrainie
W środę (2 marca) wieczorem Kamil Kuśnierek ze Stowarzyszenia Esquadra Gubin oraz Paweł Szwed z Łochowic (gm. Krosno Odrzańskie) wyruszyli do Ukrainy z transportem najpotrzebniejszych rzeczy, przede wszystkim leków i opatrunków. Bus był wyładowany po sufit. Akcja przebiegła bardzo sprawnie, ponieważ społecznicy z powiatu krośnieńskiego już w czwartek przekazali dary mieszkańcom Ukrainy i wrócili do Polski.
- - Spędziliśmy 32 godzin w samochodzie, licząc drogą tam i z powrotem - opowiada Kamil Kuśnierek. - Przejechaliśmy ok. 1600 kilometrów.
Społecznicy przejeżdżali przez granicę w Krościenku, znajdujące się na południe od Przemyśla. - Musimy pochwalić organizację w tym miejscu. Spodziewaliśmy się kolejek, ale dzięki dobrym decyzjom rządowym Polski i Ukrainy, takich nie uświadczyliśmy - przyznaje K. Kuśnierek.
- Było mnóstwo służb, wszystko czytelne, oznakowane i każdy skory do pomocy, każdy życzliwy i pełen empatii - opisuje P. Szwed. - Są tam wyznaczone miejsca, gdzie wydawane jest jedzenie dla uchodźców, gdzie czekają na transport, są punkty informacyjne. Mnóstwo ludzi, wśród nich organizacje pozarządowe, przedsiębiorcy, społecznicy. Naprawdę trzeba przyklasnąć.
W Ukrainie wszystko przebiegło bez problemu. Choć w okręgu lwowskim jest obecnie bezpiecznie, to jednak już widać tam skutki wojny. - Przejeżdżając widzieliśmy mnóstwo porzuconych samochodów, które najpewniej należały do ludzi, próbujących się dostać do granicy polsko-ukraińskiej i którym zabrakło paliwa - przyznaje P. Szwed.
Pierwotnie K. Kuśnierek i P. Szwed mieli dotrzeć sami do miejsca docelowego, ale spotkali się w połowie drogi (przy jednym z punktów kontrolnych obrony terytorialnej) z mieszkańcami Ukrainy, którzy odebrali od nich m.in. leki, opatrunki, apteczki, agregaty i żywność.
Większość tych przedmiotów trafi do najbardziej zagrożonych miast, czyli m.in. do Kijowa i Charkowa.
Co trafiło do Ukrainy?
Ponad 2 tony najpotrzebniejszych rzeczy zawieźli do Ukrainy społecznicy z powiatu krośnieńskiego. Wszystko było wyliczone i posortowane. Oto co trafiło do naszych sąsiadów zza wschodniej granicy:
- 15682 różnego rodzaju opatrunków i środków medycznych
- 52 apteczki pierwszej pomocy
- 4 agragaty pradotwórcze
- 511 żródeł światła i energii
- żywność, odzież w tym wojskowa, krótkofalówki, środki higieny
Nie udałoby się tego zebrać, gdyby nie ogromne wsparcie mieszkańców Gubina, Krosna Odrzańskiego oraz okolicznych miejscowości. W akcję włączyło się też wielu lokalnych przedsiębiorców.
Organizatorzy serdecznie dziękuję wszystkim darczyńcom wśród których szczególnie należy wymienić:
- Funke sp. z o.o. w Łochowicach
- Zbigniew Dworzecki FIrma Handlowo-Usługowa PROTON
- Paweł Szarkowicz Przedsiębiorstwo-Handlowo Usługowe;
- Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe Torfex Krzysztof Grzelak Paweł Lenczewski Dariusz Olejarz
- ANDAR Dariusz Olejarz
- Marek Krawczyński PPHU AMBOSS
- Paweł Szwed "SZWEDZKIE OGRODY"
- KAUFDAS.online sp. z o.o. w Czarnowicach
- Pracowników firmy IWANICCY sp. z o.o. sp. k.
- Ewelina Aleksandrowicz (osoba prywatna)
- Wioletta Chodorska (osoba prywatna)
- Magdalena Cierpik (osoba prywatna)
- Ewa Derbot (osoba prywatna)
- Piotr Gawlik (osoba prywatna)
- Andrzej Gierstun( osoba prywatna)
- Dariusz Granda (osoba prywatna)
- Andrzej Iwanicki (osoba prywatna)
- Iwona Iwanicka (osoba prywatna)
- Paweł Ostapkowicz (osoba prywatna)
- Marcin Sowiński (osoba prywatna)
- Ogromna wdzięczność dla całego zespołu "Naszej Apteki" za ekspresową obsługę i profesjonalne podejście do pomocy dla Ukrainy - dodaje K. Kuśnierek.
Obywatele Ukrainy dziękują mieszkańcom Gubina, Krosna Odrzańskiego i wszystkim Polakom
Transport darów w Ukrainie odebrała m.in. Nataliya Zagorbenska-Chaban, która kiedyś była nauczycielką w Gubinie - ówczesnym gimnazjum nr 1, a później w byłym "Rolniczaku" (obecne Europejskie Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Gubinie). Teraz Nataliya przebywa na Ukrainie i stara się pomagać swoim krajanom.
- Poznaliśmy się z Ryszardem Zakrzewskim właśnie w "Rolniczaku" - opowiada Nataliya. - Byłam w kontakcie z obecnym wicestarostą, który pytał się czy jakoś może pomóc, czy czegoś potrzebujemy. Podkreślałam, że ja osobiście nie potrzebuję pomocy, ponieważ mieszkam w okolicach Lwowa, gdzie obecnie jest bezpiecznie.
Nataliya podkreśla jednak, że do Lwowa i okolic przybywa wielu obywateli Ukrainy ze wschodu i środkowej części kraju. Nie wszyscy uciekają do Polski, część stara się przeczekać najgorsze w bezpiecznej części Ukrainy. - W szkołach i hotelach są utworzone miejsca dla uciekających przed wojną, gotujemy dla nich jedzenie, pomagamy jak możemy - opowiada Natalyia.
- Cały czas się boimy, że do nas może dotrzeć najgorsze - dodaje Ukrainka. - Najgorzej było pierwszego dnia, kiedy zawyły syreny i musieliśmy się schować w piwnicach...
Nataliya przyznaje, że w tej większość rzeczy, która dotarła do nich z Gubina i Krosna Odrzańskiego, przygotowywane są do transportu do miejsc najbardziej dotkniętych wojną, czyli m.in. do Kijowa i Charkowa. - Mamy z nimi kontakt, przekazują nam co jest im w tej chwili najbardziej potrzebne i my staramy się to dostarczyć - mówi kobieta. - Jesteśmy zwykłymi ludźmi, którzy po prostu starają się pomagać.
Mieszkańcy Ukrainy dziękują za pomoc mieszkańcom Gubina i Krosna Odrzańskiego. - To co robicie, to podtrzymuje nas na duchu i napędza do dalszego działania - przyznaje Natalyia. - To co robicie, to coś naprawdę wspaniałego. Cieszymy się, że w tak trudnym dla Ukrainy czasie mamy w Gubinie, Krośnie i ogólnie w Polsce takich przyjaciół. Serdecznie dziękujemy za waszą wrażliwość na ludzkie potrzeby. Dajecie nam nadzieję!
Będzie kolejna misja humanitarna?
K. Kuśnierek i P. Szwed przyznają, że planują wybrać się do Ukrainy ponownie z kolejną misją humanitarną. Dlatego zbiórka prowadzona przez Stowarzyszenie Esquadra dalej trwa. Można wpłacać pieniądze z dopiskiem "POMOC UKRAINA" na konto Stowarzyszenia Esquadra Gubin: 20 1240 6869 1111 0010 8484 6803. Z zebranych środków zostanie sfinansowany kolejny transport darów.
- W dalszym ciągu skupiamy się na najpotrzebniejszych rzeczach, czyli przede wszystkim lekach, opatrunkach, żywności długoterminowej - wymienia Kamil Kuśnierek. - Nie wiemy ile potrwa ta wojna, dlatego potrzebne będzie systematyczne wsparcie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Polub nas na fb
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?