Kardynał Henryk Gulbinowicz może stracić Order Uśmiechu. Procedura w toku

Orderem Uśmiechu kardynał Gulbinowicz uhonorowany został w 2001 roku na wniosek dzieci ze świdnickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci Chorych „Serce”.

W piątek (6 listopada) opublikowano oficjalny komunikat o surowych kościelnych karach nałożonych na kardynała przez Watykan. Za co? Tego nie powiedziano, ale można przypuszczać, że chodzi m. in. o seksualne nadużycia.

Kliknij tutaj i przeczytaj o sprawie kardynała Gulbinowicza

Emerytowany kardynał ma zakaz zakaz uczestniczenia w jakiejkolwiek celebracji lub spotkaniu publicznym. Nie może już używać insygniów biskupich, a także został pozbawiony prawa do nabożeństwa pogrzebowego w katedrze i pochówku w katedrze. Ksiądz kardynał musi też wpłacić pewną kwotę (nie ujawniono oficjalnie jaką) na rzecz Fundacji św. Józefa. Powołana jest przez Konferencję Episkopatu Polski w celu wspierania działań kościoła na rzecz ofiar nadużyć seksualnych.

Już wczoraj pojawiły się pierwsze komentarze i oficjalne stanowiska wzywające do pozbawienia kardynała Gulbinowicza różnych oficjalnych tytułów i odznaczeń, takich jak: Order Orła Białego czy tytuł Honorowego Obywatela Wrocławia, a także wspomnianego już Orderu Uśmiechu.

Kanclerzem międzynarodowej kapituły Orderu Uśmiechu jest pochodzący ze Świdnicy były Rzecznik Praw dziecka Marek Michalak.

„O ile można dyskutować o zasadności odbierania obecnie kardynałowi odznaczeń państwowych czy samorządowych przyznanych za postawę w latach stanu wojennego i wspieranie solidarnościowego podziemia, o tyle uważam, że w świetle treści wczorajszego Komunikatu Nuncjatury dalsze pozostawanie kard. Gulbinowicza w gronie Kawalerów Orderu jest nieuzasadnione” – napisał na Facebooku inny wrocławianin, odznaczony tym medalem, mecenas Krzysztof Bramorski, radca prawny, były wrocławski radny. Dodał, że sam wystąpił do Kapituły o pozbawienie kardynała tego wyróżnienia oraz, że zrobili to także inni kawalerowie Orderu Uśmiechu.