Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kilkanaście koni w lesie koło Dychowa. Wyglądały na półdzikie - mówi Czytelnik

red.
Kilkanaście koni pasło się w lesie koło Dychowa. Skąd tam się wzięły?
Kilkanaście koni pasło się w lesie koło Dychowa. Skąd tam się wzięły? Kajetan Suder
Na stado koni liczące kilkanaście sztuk natknął się nasz Czytelnik, Kajetan Suder, który w niedzielę, 9 września jechał drogą łączącą Bronkowa z Brzezinką. – Miałem wrażenie, że są to półdzikie zwierzęta, bo ślady, jakie zostawiały na piasku, wskazywały, że nie są podkute – mówił nam.

Konie pasły się w pobliżu drogi. – Gdy zatrzymałem samochód, największy z nich podszedł do auta i zatarasował drogę - opowiada Kajetan Suder. – Patrzył na nas spokojnym wzrokiem. W tym czasie reszta stada przestała jeść, położyła uszy po sobie i dosłownie zastygła, czekając na rozwój wydarzeń. To było niesamowite przeżycie - dodaje.

Nasz Czytelnik nie zdecydował się na dalszą jazdę. – Po takiej konfrontacji, pokazie siły i charyzmy ze strony przewodnika stada, uznałem, że muszę się wycofać. Włączyłem wsteczny bieg i powolutku odjechałam z tego miejsca.

Zobaczcie zdjęcia zrobione przez Kajetana:

Próbowaliśmy ustalić, do kogo mogą należeć konie, bo w Lubuskiem nie ma dziko żyjących stad. Jak nas poinformowała komisarz Justyna Kulka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim, nikt nie zgłaszał zaginięcia zwierząt.

- Jeżeli zwierzę utrudnia ruch, stanowi zagrożenie na drodze, należy niezwłocznie powiadomić policję. Według Kodeksu wykroczeń właściciel ma obowiązek odpowiednio zabezpieczyć zwierzęta. W przypadku złamania tego przepisu może zostać ukarany – informuje kom. Justyna Kulka.

W nadleśnictwie też nikt nie słyszał koniach biegających w lesie. – Jeżeli widzimy w lesie sytuację wymagającą interwencji, warto nas o tym powiadomić – mówi jeden z leśniczych. - Podanie dokładnej lokalizacji pozwolić wysłać w ten rejon strażników leśnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto