Kobiety osadzone w aresztach śledczych wykonały kolorowe czapki dla dzieci chorych na raka. Część z nich trafiła do szpitala w Gdańsku

Kolorowe czapki mają wnosić do szpitalnych sal radość. Są też osobistym pozdrowieniem dla chorych dzieci od osób, które własnoręcznie je wydziergały.

- Projektem #CzapkaOdSerca chcemy zwrócić oczy w kierunku tych, którzy przez chorobę często znikają nam z pola widzenia - mówi Katarzyna Rodziewicz, prezes i dyrektor wykonawcza Fundacji Ronalda McDonalda. - Chore dzieci nie chodzą do szkoły, do przedszkola. Rodzice, których życie wraz z chorobą dziecka przenosi się na szpitalny oddział, często nie mogą kontynuować aktywności zawodowej. Choroba nowotworowa wyrywa całą rodzinę z normalnego życia. #CzapkaOdSerca jest symbolicznym powiedzeniem „Widzimy Was!”. Tym projektem chcemy również zwrócić uwagę na to, że bliskość rodziny jest bardzo ważna w procesie leczenia. To, że czapki przekazywane są w zestawach, jest wyrazem misji fundacji „Aby rodzina mogła być razem”.

Czapki trafiły już do Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Stolica województwa pomorskiego to jedno z kilku miast, w którym prowadzony jest ten projekt. Czapkami obdarowani zostali także mali pacjenci szpitali i ich rodzice w:

• Szczecinie,
• Olsztynie,
• Białymstoku,
• Wrocławiu,
• Łodzi,
• Warszawie,
• Krakowie,
• Lublinie.

Łącznie przekazano 600 pakietów czapek. Dołączone zostały do nich osobiste, odręcznie napisane listy. Za tę część projektu odpowiadały w ramach wolontariatu pracowniczego osoby zatrudnione w firmach HAVI Logistics Polska, State Street i Dell.

W akcję zaangażowały się kobiety osadzone w aresztach śledczych w Warszawie-Grochowie, Gdańsku i Białymstoku oraz zakładzie karnym w Goleniowie.

Cześć czapek wykonali też wolontariusze Fundacji Ronalda McDonalda. Wielu z nich specjalnie nauczyło się szydełkować, by je zrobić. Łącznie w projekt zaangażowanych było aż pół tysiąca osób.

Po ukończeniu szydełkowania do każdej czapki doszywany był ręcznie wykonany, drewniany znaczek z logo Fundacji Ronalda McDonalda i napisem „wolontariat #CzapkaOdSerca”, a także karteczka z imieniem wolontariusza wykonawcy.

Akcję wsparły również firmy dr Irena Eris i Padir. Dzięki pomocy sponsorów i zaangażowaniu tylu osób wraz z pakietami czapek na oddziały szpitalne w całej Polsce trafiły mikrofalówki oraz czajniki elektryczne.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Pływacy ekstremalni z Gdyni, ambasadorzy Fundacji Ronalda McDonalda, niczym uciekinierzy z Alcatraz!