Krosno Odrzańskie. 41-latka zabiła konkubenta. Przyznała się. Poszukiwania ciała, które powinno znajdować się w Odrze, wciąż trwają

O sprawie informowaliśmy już w sobotę (5 marca). Tego dnia ruszyły też poszukiwania na Odrze w okolicach Krosna Odrzańskiego. Jak przekazywała policja, akcja była związana z morderstwem.

- Prowadzone przez nas czynności związane są ze zdarzeniem o charakterze kryminalnym. Domniemamy, na podstawie podejmowanych przez nas wcześniej czynności, że doszło do zabójstwa, a ciało mogło zostać wyrzucone do rzeki - powiedział nam rzecznik lubuskich policjantów, podinsp. Marcin Maludy.

W poniedziałek (7 marca) strażacy, policjanci i WOPR-owcy przeczesywali Odrę po raz kolejny. Poszukiwania były przeprowadzane na odcinku od Osiecznicy do Połęcka (gmina Maszewo). Wciąż bez rezultatu.

W dalszym ciągu niewiele wiem o całej sprawie, którą już zajmuje się prokuratura. - Na chwilę obecną, z uwagi na dobro postępowania przygotowawczego, mogę potwierdzić jedynie, że zostały zatrzymane dwie osoby w związku z podejrzeniem zabójstwa i czynności są w toku - powiedziała nam rzecznik prasowa zielonogórskiej prokuratury, Ewa Antonowicz.

Potwierdziło się jednak to, że jedną z osób zatrzymanych jest 41-letnia kobieta, konkubina ofiary, która miała przyznać się do zabójstwa.

- Podczas składania wyjaśnień kobieta przyznała się do zarzutu. Grozi jej dożywocie. Na tym etapie sprawa ma charakter poszlakowy i nie możemy podawać ustaleń dotyczących okoliczności, motywu działania podejrzanej i ewentualnego udziału innych osób w tym przestępstwie" - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej prok. Antonowicz.

Czekamy na kolejne informacje w tej sprawie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: