Dużo wody dla ochłody
Nie tylko mieszkańcy tropików muszą sobie radzić z wysokimi temperaturami. Nad nasz kraj również nadciągnęła kolejna fala upałów. Termometry w najbliższych dniach mają pokazywać nawet ponad trzydzieści stopni. Taka pogoda może być niebezpieczna, dlatego specjaliści przypominają podstawowe zasady, o których musimy pamiętać w czasie upałów.
To przede wszystkim odpowiednie nawodnienie. W upalne dni należy dostarczyć organizmowi około jednego litra wody więcej niż normalnie, czyli nawet trzy lub cztery litry na dobę. Nie można też zapominać o ochronie głowy za pomocą przewiewnej czapki lub innego nakrycia. Bardzo wskazane jest także zakładanie cienkich ubrań z długimi rękawami i nogawkami. Ważne, aby były uszyte z naturalnych tkanin, które chronią nas przed przegrzaniem - mówi ratownik medyczny Łukasz Fabich.
Podczas upałów powinniśmy też unikać wychodzenia z domu. Szczególnie w godzinach południowych, kiedy na zewnątrz jest największe nasłonecznienie.
W godzinach największego nasłonecznienia powinniśmy uciekać przed słońcem i chronić się w cieniu. W przypadku osób starszych i dzieci w ogóle warto ograniczyć wychodzenie z pomieszczeń, w których zazwyczaj jest dużo chłodniej niż na zewnątrz. Należy pamiętać również tym, aby w upalne dni ograniczyć wysiłek fizyczny oraz unikać gwałtownych zmian temperatury na przykład poprzez szybkie wbieganie do zimnej wody bezpośrednio po opalaniu - dodaje Łukasz Fabich.
Przeczytaj również: Nadciąga fala upałów. Czerwony alert dla Lubuskiego!
Niebezpieczny udar słoneczny
Wraz ze wzrostem temperatury rośnie ryzyko przegrzania organizmu, a co za tym idzie udaru słonecznego oraz udaru cieplnego. Wystarczy zbyt długie wystawianie się słońce i nieszczęście gotowe. Co powinno nas zaniepokoić?
Jeśli podczas ekspozycji na słońce poczujemy bóle głowy i karku, zawroty głowy czy nudności to znak, że powinniśmy jak najszybciej zejść ze słońca i natychmiast zacząć się schładzać. Wskazane są wtedy wilgotne okłady na ciało, spryskiwanie się wodą, zimne kompresy oraz przebywanie w miejscu przewiewnym. Sygnałem, którego nie wolno lekceważyć są dreszcze oraz zaburzenia lub utrata przytomności. To znak, że należy wezwać pogotowie - tłumaczy Marek Walczak, ratownik kwalifikowanej pierwszej pomocy.
Upały dokuczają też zwierzętom
Upały dają się we znaki również naszym czworonogom. Zwierzęta gorzej znoszą wysokie temperatury, bo nie mają gruczołów potowych, a przez to ich naturalna zdolność chłodzenia organizmu jest ograniczona. Dlatego, kiedy żar leje się z nieba, powinniśmy zadbać o nie w szczególny sposób. Pamiętajmy, aby miały zapewniony swobodny dostęp do chłodnej wody i przebywały w możliwie chłodnych pomieszczeniach. Pod żadnym pozorem nie zostawiajmy zwierzęcia zamkniętego w samochodzie. Temperatura rośnie w nim błyskawicznie i dla pupila może się to okazać zabójcze!
Pierwsza pomoc na wakacjach
Lato to czas beztroski i wypoczynku. Ale to również okres, kiedy narażeni jesteśmy na różnego rodzaju niebezpieczeństwa. Właśnie teraz na porządku dziennym są różnego rodzaju urazy, wypadki czy omdlenia. W takich sytuacjach warto wiedzieć, jak skutecznie pomóc poszkodowanemu. Ważna jest choćby podstawowa znajomość zasad udzielania pierwszej pomocy.
Kiedy jesteśmy świadkami niebezpiecznego zdarzenia musimy przede wszystkim zadbać o własne bezpieczeństwo, w myśl zasady, że trzeba pomagać, ale nie kosztem własnego życia. Jeśli nam, jako osobom udzielającym pomocy, coś się stanie, nie będziemy już mogli nikomu pomóc. Kolejną czynnością, o której trzeba pamiętać jest wezwanie pomocy. Choć jest to dość oczywiste, to często zdarza się, że w ferworze akcji świadkowie zdarzenia zapominają numeru alarmowego albo liczą na to, że zrobi to ktoś inny. To są dwa najważniejsze kroki, po których możemy zająć się poszkodowanym zgodnie z własnymi możliwościami i umiejętnościami - tłumaczy Marek Walczak.
Wiele osób boi się udzielać pierwszej pomocy, bo nie chce wyrządzić poszkodowanemu jeszcze większej krzywdy. Tymczasem jak przekonują ratownicy - szansę na przeżycie zwiększa nawet ta wykonana nie do końca profesjonalnie.
Zobacz również:
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?