Każdego dnia informujemy Państwa o sytuacji w Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze. W poniedziałek, 28 września, gwałtownie wzrosła liczba zachorowań wśród osób związanych z tą zielonogórską placówką opiekuńczą. Był to efekt wykonania testów na koronawirusa wśród wszystkich mieszkańców i personelu DPS-u przy ul. Lubuskiej.
Skąd taka decyzja o pobraniu wymazów od wielu osób? To efekt tego, że w placówce wykryto kolejne zakażenia koronawirusem. Najpierw chorowała jedna z mieszkanek. Potem w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze okazało się, że jeden z mieszkańców DPS-u, który trafił do lecznicy (nie z powodu COVID-19), ma dodatni wynik badań na koronawirusa. Następnie testy były pozytywne u 3 pracowników zielonogórskiej placówki.
Regularnie informowaliśmy o kolejnych zakażeniach. Tych z dnia na dzień przybywało i oscylowało już w granicach kilkudziesięciu przypadków.
Jak wygląda sytuacja w DPS-ie dla Kombatantów w środę, 30 września?
Katarzyna Wojciechowska-Kwintal z Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego poinformowała nas, że na tę chwilę odnotowano 44 zakażenia koronawirusem, jeśli chodzi o DPS dla Kombatantów w Zielonej Górze.
- To 13 pracowników i 31 pensjonariuszy - wyjaśnia nam jeszcze Lubuski Urząd Wojewódzki.
W związku z tym ogniskiem zachorowań na kwarantannie przebywa łącznie 285 osób (taką informację otrzymał Lubuski Urząd Wojewódzki od sanepidu). To są oczywiście nie tylko pracownicy i mieszkańcy DPS-u, ale również m.in. osoby bliskie, które mogły mieć kontakt z ludźmi na co dzień pracującymi w placówce.
Czytaj również: Marszałek alarmuje o wysokim dodatku dla dyrektora DPS-u dla Kombatantów w Zielonej Górze. Prezydent zarzuca manipulowanie danymi
Polska ma swój lek na COVID-19?
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?