Paraliż w portach w Świnoujściu i Szczecinie. Statki i promy zablokowane

Od poniedziałku będzie trwała akcja neutralizacja największego znalezionego do tej pory na torze wodnym w Świnoujściu niewybuchu - Tallboy. Przeprowadzenie operacji wiąże się nie tylko z ewakuacją 751 osób, ale też wstrzymaniem ruchy jednostek pływających oraz ruchu samochodowego. Operacja będzie trwała pięć dni, od 12 do 16 października. Przez pierwsze dni obiekt będzie przygotowywany do neutralizacji. Niewybuch jest na tyle duży i groźny, że także prace przygotowawcze, ze względów bezpieczeństwa, wymagają ewakuacji ludności i wprowadzenia obostrzeń, dotyczących przebywania kogokolwiek w promieniu trzech kilometrów od miejsca spoczywania niewybuchu.

- W promieniu trzech kilometrów od miejsca spoczywania Tallboya będzie wprowadzony zakaz ruchu na wodzie wszelkich jednostek pływających - informuje Wojciech Zdanowicz, dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie. - Będziemy zabezpieczać ten akwen, by jednostki nie wpłynęły. Taki komunikat zostanie ogłoszony przez służby kapitanatów portów, jednak sytuacja przekłada się nie tylko na ruch w rejonie trzech kilometrów, ale na cały ruch do portu w Szczecinie, Policach i wszystkich pozostałych portów Zalewu Szczecińskiego. Statki, które będą chciały zmierzać do portu w Szczecinie, nie będą wpuszczane od godziny 6. Statki z portu w Szczecinie nie będą mogły wychodzić w morze od około 2 w nocy, w Policach od 3 w nocy, ponieważ czas przepłynięcia tego odcinka wynosi około czterech godzin. W tych dniach będzie również wprowadzone ograniczenie zanurzenia statków, które obowiązują w tej chwili na torze, do siedmiu metrów. W tych dniach jednostki ponadgabarytowe nie będą mogły praktycznie wchodzić, ani wychodzić do portu.

Ograniczenie ruchu dotknie także kierowców. Możliwe, że miasto przez kilka dni będzie sparaliżowane pod względem komunikacyjnym.

- W okresie od 12 do 16 października miasto nie będzie normalnie funkcjonowało - stwierdza Janusz Żmurkiewicz. - Nie będą funkcjonowały przeprawy promowe na przeprawie Karsiborskiej od 7 do 17. Cały ruch samochodowy będzie się odbywał na przeprawie "Warszów" w centrum miasta. Ustaliliśmy, że te samochody, które będą musiały przejechać, zaopatrując miasto, będą mogły korzystać z dwóch promów Bielik i dwóch promów Karsibór, które będą skierowane na tę jedną przeprawę, by zapewnić w miarę normalne funkcjonowanie miasta. Wiele samochodów będzie miało ograniczony bądź niemożliwy przejazd z prawobrzeża na lewobrzeże.

By uniknąć paraliżu komunikacyjnego, o utrudnieniach informowani mają być wszyscy zainteresowani. Informacje przekazywało będzie rządowe centrum zarządzania kryzysowego. W kierowanie ruchem samochodowym zaangażowana będzie Policja, Straż Graniczna, Straż Pożarna i wszystkie służby mundurowe.

- Podejmujemy działania, by poinformować o braku możliwości korzystania z przepraw promowych, obywateli Niemiec - dodaje Żmurkiewicz. - Dziś bardzo dużo pojazdów z rejestracją niemiecką korzysta z przepraw promowych, dlatego chcemy skutecznie przekonać kierowców, by ograniczali przemieszczanie. Będzie to poważny problem. Rozmawiamy w tej sprawie z władzami okolicznych landów.