Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po przegranej z Francją. Wrażenia lubuszan z Kataru. Kibice z Krosna Odrzańskiego i Gubina już wrócili do domu

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Lubuscy kibice do końca wspierali polską reprezentację na mundialu w Katarze.
Lubuscy kibice do końca wspierali polską reprezentację na mundialu w Katarze. Archiwum prywatne
Polska przegrała z Francją i zakończyła swoją przygodę na mundialu w Katarze. Do domu wrócili też lubuscy kibice. Mieszkańcy Krosna Odrzańskiego i Gubina opowiadają o swoich wrażeniach.

Wielu polskich kibiców pojechało do Kataru, aby wspierać Biało-Czerwonych z poziomu stadionu. Wśród nich znaleźli się lubuscy kibice, a dokładniej z Krosna Odrzańskiego i Gubina. Relacje z kolejnych meczów i wrażenia z Kataru przesyłał nam przede wszystkim Aleksander Kozłowski.

Limit szczęścia Polski wyczerpał się

A. Kozłowski już wrócił do Krosna Odrzańskiego z Kataru, ale opisuje na gorąco wydarzenia po meczu z Francją.

- Na stadion szliśmy szczęśliwi, jak większość kibiców naszej reprezentacji - opowiada. - Po pierwsze dlatego, że limit uśmiechu losu Polacy wyczerpali do cna. Po drodze na mundial w Katarze pomogło nam: wyautowanie Rosjan z rozgrywek, zmiana prezesa PZPN, zastąpienie Sousy Michniewiczem, wygrany mecz życia ze Szwecją, a także cuda w Katarze - w tym fart z Arabią Saudyjską i litość Argentyńczyków - wymienia Kozłowski.

A po drugie? Lubuski kibic zauważa, że na stadionie w meczu z Francuzami w końcu Polacy nie byli w mniejszości.

- Wreszcie kibicowsko nie wyglądaliśmy na zdecydowaną mniejszość. Na stadionie było ok. 10 tys. kibiców po stronie Francji, a Polaków ok. 8 tyś - relacjonuje A. Kozłowski. - Poza tym wreszcie chcieliśmy się cieszyć futbolem i wielkim sukcesem.

Lubuscy kibice na mundialu w Katarze. Ich wrażenia po meczu z Argentyną, awansie z grupy i atmosferze w Doha

Lewandowski zawiódł?

Lubuscy kibice przed meczem spotykali przed stadionem swoich francuskich odpowiedników. Jak dogadywały się obie strony?

- Francuscy kibice byli spokojni o swój los w tym meczu - mówi krośnianin. - Patrzyli na nas uprzejmie, aczkolwiek z lekkim uśmieszkiem wyższości. Ale my wierzyliśmy w polską reprezentację. Wierzyliśmy, że nie będzie już tylko gry nastawionej na defensywę. Mroźne zimno od potężnych klimatyzacyjnych dmuchaw na Al Thumama Stadium nie było by w stanie przebić gorąca i ognistej radości, gdyby w pierwszej połowie "to wpadło" (mowa o szansie Piotra Zielińskiego).

- Ale nie wpadło... wpadło za to "do szatni" - kontynuuje A. Kozłowski. - Po tym już ciężko było nam być na równi głośnymi kibicami mistrzów świata. Lewandowski na koniec w dwutakcie zdobył swoją drugą bramkę, znowu stawiając nas wszystkich w wielkim dylemacie: jak ocenić ten mecz. Postawiliśmy się mistrzom świata? Czy raczej powinniśmy zwrócić uwagę na kolejny popis Mbappe i kolejną niemoc Lewego. No bo Messi dla Argentyny może, Ronaldo dla Portugalii może, Mbappe może... Słońce i ciepłe katarskie klimaty zgasły wraz z nadzieją na dalszy udział Polski w następnej fazie rozgrywek.

W Katarze wcale nie tak drogo?

A. Kozłowski ocenia ostatecznie, że wyjazd do Kataru był udany.

- Polacy wystąpili w czterech meczach na tym mundialu i to już jest sukces - zauważa. - Na refleksje sportowe przyjdzie jeszcze czas. Natomiast kulturowo i turystycznie? Warto było się tu wybrać. Cenowo jak w Kołobrzegu, a wrażenia z obcowania z 32 futbolowymi nacjami, które uczestniczyły w mundialu, w centrum arabskiej/islamskiej kultury - bezcenne - podsumowuje A. Kozłowski.

Lubuscy kibice do końca wspierali polską reprezentację na mundialu w Katarze.

Po przegranej z Francją. Wrażenia lubuszan z Kataru. Kibice ...

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto