O problemie z drogą wojewódzką nr 276, konkretniej odcinku po remoncie w Radnicy pisaliśmy już w zeszłym roku. Mieszkańcy miejscowości wskazują, że przebudowa nie została odpowiednio wykonana. Owszem, stan techniczny nawierzchni znacznie się poprawił i przejazd przez wieś jest dużo bardziej komfortowy. Kłopot pojawia się np. po ulewnych deszczach.
- Najgorzej jest po ulewach. Muszą tutaj interweniować strażacy i wypompowywać wodę - mówili mieszkańcy Radnicy. - Po każdym większym deszczu zalewa tutaj nie tylko ulicę, ale też pobliskie posesje czy piwnice.
Na odcinku w centrum miejscowości... nie ma kanalizacji
- Jesteśmy w niecce, wszystko zlewa się tutaj..., a odpływy są tylko na początku i na końcu wioski. Dlaczego nikt nie zwrócił na to uwagi!? - dziwią się mieszkańcy Radnicy, z którymi się spotkaliśmy.
Mieszkańcy zauważają szereg problemów. Mówią, że wysokość jezdni została obniżona o kilkadziesiąt centymetrów podczas remontu. - Poza tym pod spodem była droga z kamienia. I gdzie ten kamień? Zabrali go - dopytuje mężczyzna z Radnicy.
Jeden z mieszkańców mówi nawet, że... kanalizacja była w pierwotnie planowana na tym odcinku, ale w kolejnych, zaktualizowanych projektach tej nitki w ogóle nie było.
Nie chodzi tylko o drogę, ale też posesje i domy
Zarząd Dróg Wojewódzkich zamierza odprowadzić wodę z drogi, ale to nie wystarcza mieszkańcom, ponieważ boją się o swoje domy.
- Nie chodzi tylko o to, żeby zabrać tę wodę z nawierzchni drogi, ale też sprzed naszych domów - mówi jeden z mieszkańców. - Wykopanie jakiegoś małego rowu niewiele zmieni, a nawet może pogorszyć sytuację. Woda zostanie zepchnięta z drogi, ale wprost na nasze podwórka i do naszych domów, jeśli nie będzie odpowiedniego odprowadzenia. Ja już co chwilę mam wodę w piwnicy. Na wilgotnych ścianach już zaczęły rosnąć mi grzyby!
"Problem przez Odrę? W życiu!"
W zeszłym roku Zarząd Dróg Wojewódzkich tłumaczył, że wysokość wód gruntowych w Radnicy ściśle powiązana jest z wysokością wody w Odrze. Przy wysokim stanie wody w rzece osłabiona jest sprawność odbiornika w pasie drogowym. Mieszkańcy jednak uważają, że jest to wymówka.
- Przecież to nie ma sensu. Woda nigdy tutaj nie stała. Nawet jak była powódź, to nagle nie zbierała się na ulicy - mówią mieszkańcy. - Powiem więcej, kłopoty z wodą już zaczynały się problemy podczas remontu. Zdarzało się, że woda już wtedy stała na drodze. A było lato, opadów zero, a poziom Odry bardzo niski...
- Wina ewidentnie leży po stronie projektanta. Pewnie nawet nigdy tu nie był, a projekt zrobił... Nie mam pojęcia jak droga mogła przejść odbiór po zakończeniu inwestycji - dodaje kolejny mieszkaniec.
ZDW pracuje nad nowym projektem, aby rozwiązać problem z wodą
Mieszkańcy w tej sprawie zwrócili się do burmistrza Krosna Odrzańskiego, który interweniował w tej sprawie. Sami wysyłają pisma do zarządcy drogi. Też napisaliśmy do ZDW o wyjaśnienie tego problemu.
- Kanalizacja deszczowa została wykonana zgodnie z projektem - podkreśla dyrektor ZDW, Paweł Tonder. - Zaznaczyć należy, że w obrębie obecnie występujących zastoisk wody opadowej projektant nie przewidywał budowy wpustów deszczowych, a jedynie muldy chłonnej. Należy też wyjaśnić, że przed przeprowadzonymi robotami budowlanymi przez ZDW droga w Radnicy była odwadniania wyłącznie poprzez chłonne pobocza, również w miejscu spornym.
Ponadto dyrektor wciąż podkreśla, że wysokość wód gruntowych w Radnicy jest powiązana z wysokością wody w Odrze. - ZDW skontaktował się z projektantem w celu wypracowania rozwiązań, które usprawnią spływ wód opadowych i nie będą uzależnione od poziomu wód gruntowych - wyjaśnia P. Tonder. - Obecnie oczekujemy na opracowanie mapy do celów projektowych. Z uwagi na procedury administracyjne dokumentacja projektowa będzie gotowa w bieżącym roku.
- ZDW po zakończeniu prac geodezyjnych i umożliwieniu pozyskania właściwej mapy do celów projektowych, planuje zaprojektowanie niezależnego odwodnienia - informuje dyrektor ZDW. - Obecnie trwają ustalenia z projektantem, co do możliwości zastosowania alternatywnych rozwiązań technicznych, które uwzględniają niekorzystne uwarunkowania wysokościowe i pozwolą na sprawne odprowadzenia wód opadowych z pasa drogowego do istniejących rowów.
Radnica. Po remoncie gorzej niż przed. Droga w Radnicy jest ciągle zalewana:
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
- Przedsiębiorcy z Gubina walczą o przywrócenie małego ruchu granicznego w Niemczech
- Nowy trend wśród złodziei. Zaczęli kraść... sanki! To towar deficytowy
- Opuszczony zakład-widmo od lat stoi pusty. Co z nim będzie?
- Kolejny strajk kobiet w Gubinie. W ostatniej pikiecie udział wzięło... ok. 10 osób!
- Potężne inwestycje za prawie 200 milionów złotych w Krośnie Odrzańskim
- Krosno Odrzańskie. Kończy się remont placu przy kościele. Jak długo wytrzyma kostka?
- To Wasze zdjęcia zaśnieżonego regionu. Zima w Krośnie Odrzańskim i okolicy w Waszych obiektywach
- Lata 70. w Gubinie. Inne czasy, moda, styl. Jak wyglądali mieszkańcy? Zobaczcie zdjęcia z zasobów Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej
- Deptak na ulicy Podgórnej w Krośnie Odrzańskim dawniej tętnił życiem. Teraz są tam pustki. Czy w przyszłości jeszcze odżyje?
Polub nas na fb
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?