Ten pogrzeb to nie tylko ostatnia droga czteroletniego Piotrusia. To także manifestacja wsparcia dla jego rodziny.
Czterolatek zginął w niedzielę 10 października, gdy stał z ojcem przed przejściem dla pieszych przez ul. 30 Stycznia. Wjechał w niego chevrolet, kierowany przez 38-letniego mężczyznę, który - według świadków - nie opanował samochodu podczas wyprzedzania, przy dużej szybkości, innego auta jadącego ul. Armii Polskiej. Po śmiertelnym potrąceniu mężczyzna uciekł z miejsca wypadku. Został zatrzymany w poniedziałek.
Do uczestnictwa w pogrzebie gorzowianie zachęcali się już od pierwszych godzin po wypadku. Chcieli tym samym wesprzeć rodzinę tragicznie zmarłego dziecka. Rodzina chłopca poprosiła natomiast, aby zamiast kwiatów przynieść na pogrzeb białe balony, które zostaną wypuszczone podczas ceremonii pogrzebowej.
Msza pogrzebowa rozpoczęła się w kaplicy Products o godz. 14.00. Kilkadziesiąt minut później wyruszył spod niej kondukt.
Czytaj również:
Gorzów. Śmiertelne potrącenie czterolatka. Kierowca chevroleta został aresztowany na trzy miesiące
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?