Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznaliśmy nowego sołtysa Gostchorza. Mieszkańcy wybrali Andrzeja Mozalewskiego. Jakie ma plany?

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Wybory na sołtysa w Gostchorzu. Został nim Andrzej Mozalewski.
Wybory na sołtysa w Gostchorzu. Został nim Andrzej Mozalewski. Archiwum prywatne
Poznaliśmy nowego sołtysa Gostchorza. W niedzielę (5 września) odbyło się zebranie wiejskie, na którym przeprowadzono wybory. Jedynym kandydatem na sołtysa był Andrzej Mozalewski, który otrzymał wsparcie od zdecydowanej większości mieszkańców Gostchorza.

O tym, że w Gostchorzu dojdzie do zmiany sołtysa wiadomo było od dłuższego czasu. Wieloletnia sołtyska tej miejscowości, Ewa Klepczyńska zrezygnowała z pełnienia tej funkcji. Przepracowała na tym stanowisku blisko 15 lat.

Wybory na sołtysa Gostchorza i tylko jeden kandydat

W niedzielę (5 września) w Gostchorzu odbyło się zebranie wiejskie, na którym miało dojść do wyborów nowego sołtysa. Wydawało się, że obowiązki sołtysa przejmie któraś z młodych dziewczyn, które aktywnie walczą z biogazownią planowaną na terenie wsi. Żadna z nich jednak nie wyraziła takiej chęci.

Nie było żadnej walki o głosy, ponieważ był tylko jeden kandydat na sołtysa. Andrzej Mozalewski to były strażak zawodowy, który od pięciu lat mieszka w Gostchorzu i aktywnie działa w miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Mieszkańcy ochoczo przyjęli tę kandydaturę, ponieważ aż 93 osoby zagłosowały za, a tylko pięć przeciw i A. Mozalewski oficjalnie został sołtysem podkrośnieńskiej miejscowości. Gratulacje złożyli mu m.in. obecni na spotkaniu burmistrz Marek Cebula, przewodniczący rady Tomasz Rogowski oraz radna Dorota Kwapisiewicz, a także była już sołtys Gostchorza, E. Klepczyńska.

Wybory na sołtysa w Gostchorzu. Został nim Andrzej Mozalewski.

Poznaliśmy nowego sołtysa Gostchorza. Mieszkańcy wybrali And...

A. Mozalewski: "Musimy rozwijać turystykę w naszej wsi"

Zamieniliśmy kilka słów z nowym sołtysem Gostchorza. Pan Andrzej przyznaje, że nie zamierza wprowadzać żadnej rewolucji. - Gostchorze jest miejscowością turystyczną i na tym będę chciał się skupić. Aby ten potencjał turystyczny ciągle rozwijać - podkreśla A. Mozalewski.

Nie oceniał pracy poprzedniej sołtys. - Mieszkam tu od pięciu lat. Mieszkańcy, którzy żyją w Gostchorzu dłużej mówili, że wcześniej pani Klepczyńska wykonała wiele pracy na rzecz Gostchorza. W ostatnich latach te działania oraz aktywizacja mieszkańców osłabły - przyznaje.

- Mamy we wsi naprawdę piękne miejsca, które mają potencjał turystyczny. Przystań rzeczna jest jednym z nich. W tym roku gościliśmy Statek Kultury, dzięki któremu okolica ożywiła się, młodzież brała udział w warsztatach - opowiada sołtys Gostchorza. - Uważam, że z tej przystani można wyciągnąć jeszcze więcej. Coraz więcej ludzi pływa Odrą. Ważne, żeby mieli na co popatrzeć w Gostchorzu oraz po co się zatrzymać.

A. Mozalewski zwrócił również uwagę na tzw. Grodzisko Gostchorze. - To obecnie grodzisko tylko z nazwy. Wielki plac, trochę zaniedbany, na którym odbywały się niektóre imprezy - ocenia pan Andrzej. - Tutaj też jest duży potencjał. Znajduje się tam "taras widokowy" na Odrę. Kłopot w tym, że wszystko tam pozarastało. Chcemy ten teren uporządkować, ponieważ widok ze skarpy jest niesamowity!

Jednym z głównych zadań będzie jednak walka z planowaną biogazownią. - Ta wciąż trwa i jeśli pozwolimy na to, żeby ta inwestycja powstała w naszej miejscowości, to wieś na tym ucierpi, a wspomniany potencjał turystyczny drastycznie spadnie. Liczymy na to, że wspólnie uda nam się powstrzymać to zadanie - mówi A. Mozalewski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto