Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Razem dla Hani. Sławomir Tarczewski wrócił z rowerowej podróży dookoła Polski. Ile udało się zebrać pieniędzy dla chorej Hani z Brzeźnicy?

Redakcja
Sławomir Tarczewski wrócił z wyprawy rowerowej dookoła Polski. Ile zebrał na rzecz chorej Hani?
Sławomir Tarczewski wrócił z wyprawy rowerowej dookoła Polski. Ile zebrał na rzecz chorej Hani? Archiwum prywatne
W minioną sobotę do Dąbia przyjechał Sławomir Tarczewski. Mieszkaniec Czarnowa (gm. Krosno Odrzańskie) wybrał się na rowerową wyprawę dookoła Polski, aby zbierać pieniądze dla chorej Hani z Brzeźnicy.

Niecałe dwa tygodnie. Tyle trwała wyprawa Sławomira Tarczewskiego, który wyruszył z Dąbia 27 lipca w pełnym rynsztunku i z ulotkami w rowerową podróż dookoła Polski, aby zbierać pieniądze na pomoc dla Hani Ziółek.

Co dolega Hani?

Hania Ziółek urodziła się w 2016 roku z obustronnym, wrodzonym odpływem pęchorzowo-moczowodowo-nerkowym piątego stopnia. Jest to stan, w którym dochodzi do cofania się moczu z pęcherza moczowego do moczowodów i nerek. Dziewczynka przeszła już kilka operacji, ponadto zmaga się z deformacją palców u stóp oraz przykurczem mięśni. Została poddana zabiegowi sanacji jamy ustnej (usunięto jej wszystkie zęby). Jest pod opieką kilku specjalistów, często odwiedza m.in. Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, Szczecinie czy Poznaniu. Szereg nieszczęść spotkał Hanię i aby mogła ona normalnie żyć, konieczna jest rehabilitacja, wyjazdy do specjalistów, leki.

Wójt Marcin Reczuch oraz klub radnych gminy Dąbie "Czyny nie słowa" utworzyli zbiórkę na rzecz małej mieszkanki Brzeźnicy w celu zbiórki pieniędzy na leczenie i rehabilitację Hani Ziółek. Z zamiarem zaangażowania jak największej liczby osób w tę zbiórkę, Sławomir Tarczewski wyruszył w Polskę.

Droga bezproblemowa, ludzie chcą pomagać

Spotkaliśmy Sławomira Tarczewskiego po powrocie z rowerowej wyprawy. - Wszystko poszło zgodnie z planem. Nie miałem wielkich poślizgów. Wróciłem w terminie - opowiadał zadowolony Sławek. - Po drodze spotkałem wielu życzliwych ludzi, którzy obiecali, że włączą się w pomoc Hani.

- Kiedy wróciłem, na stronie zbiórki było niecałe 20 tys. zł, ale liczę na to, że kwota będzie wciąż rosła, ponieważ potrzeba znacznie więcej, aby pomóc dziewczynce - podkreśla S. Tarczewski.

Każdy może włączyć się w pomoc i dorzucić się do zbiórki. Tę ostatnią znajdziecie tutaj: "Razem dla Hani"

Zobacz też:

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto