Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rolnicy nie będą dłużej blokować S3. Sąd nie zezwolił na kontynuowanie protestu

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Wideo
od 12 lat
Nie ma zgody na kontynuowanie rolniczych protestów na ekspresowej "trójce" w okolicach miejscowości Renice aż do Gorzowa Wielkopolskiego. Dalszym blokadom na drodze szybkiego ruchu przeciwne były władze Myśliborza. Sprawa otarła się o sąd, który utrzymał w mocy decyzję burmistrza zakazującą przedłużenia protestów.

Czy to koniec protestów?

Rolnicze maszyny blokują drogę szybkiego ruchu od początku lutego. Obecne zezwolenie na organizowanie protestów w tym miejscu wygasa dziewiętnastego kwietnia. Rolnicy chcieli je kontynuować do końca czerwca. Na przedłużenie blokad nie zgodził się jednak burmistrz Myśliborza. Swoją decyzję uzasadnił względami bezpieczeństwa.

Zaplanowane na kolejne tygodnie zgromadzenie na drodze krajowej S3 (węzeł Myślibórz), stanowiącej ważną arterię komunikacyjną Polski, stwarza realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz mienia w znacznych rozmiarach – czytamy w uzasadnieniu decyzji burmistrza.

Alarmujące dane policji

Już na początku kwietnia myśliborska policja wnioskowała o to, aby rolnikom nie przedłużać zgody na protesty. Podpierała się konkretnymi danymi i statystykami, które wyraźnie wskazywały, że dotychczasowa blokada spowodowała wzrost liczby wypadków na trasach służących jako objazdy. To wąskie, lokalne drogi, które nie są przystosowana do dużego natężenia ruchu. A ten był w ostatnich miesiącach ogromny, więc na objazdach tworzyły się korki. Kierowcy wykonywali niebezpieczne manewry. W efekcie dochodziło do wielu groźnych sytuacji. Od początku protestu doszło tam do kilkunastu kolizji i wypadków. Jeden z nich był śmiertelny.

Kierowcy mieli dość protestów

Nie bez znaczenia była też specjalna, internetowa petycja dotycząca zakończenia strajków na węźle drogi ekspresowej. Dotychczas podpisało się pod nią ponad tysiąc czterysta osób. Wielu kierowców miało dość kilkumiesięcznych protestów, które mocno utrudniały im życie.

Pracuję w firmie transportowej, codziennie jeżdżę do Szczecina i nie wyrabiam się z pracą, a mam swoje zobowiązania po pracy, odebranie dziecka, zajmuje się też chorą babcią, więc ten protest wszystko utrudnia. - Często jeżdżę do Bogdańca i ten cholerny strajk bardzo utrudnia mi dojazd i czas jaki muszę spędzić w korkach, żeby dojechać na miejsce. Niesamowite jest to, że ktoś na to pozwala. Rolnik niech strajkuje na swoim polu, a nie ustawiać traktory ludziom na drogach i utrudniać życie niewinnym ludziom, którzy jeżdżą codziennie do pracy. - Ja też ciężko pracuję i nie ma kokosów, ale po pracy chciałbym zajechać szybko do domu i odpocząć, a nie dodatkowo kilkadziesiąt minut objeżdżać wąskimi i trudnymi drogami - komentowali kierowcy.

Sąd zakazuje rolniczej blokady

Ale organizatorzy protestu z decyzją burmistrza się nie zgodzili. Złożyli odwołanie do Sądu Okręgowego w Szczecinie. Jednak ten utrzymał w mocy decyzję władz Myśliborza i w minioną środę oddalił wniosek protestujących rolników. Uznał, że prawo do zgromadzeń nie może być realizowane bez uwzględniania praw innych obywateli, a blokowanie drogi stwarza poważne zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców. W związku z tą decyzją ekspresówka pomiędzy Gorzowem i Myśliborzem będzie blokowana do dziewiętnastego kwietnia. Od dwudziestego kwietnia kwietnia powinna być całkowicie przejezdna. Przypomnijmy, że rolnicy protestują przeciwko wprowadzeniu tzw. zielonego ładu. Domagają się także zakazu importu produktów rolnych z Ukrainy.

Zobacz również:

Protest rolników w stolicy. Policja publikuje wizerunki. Rozpoznajesz te osoby?Protest rolników w stolicy. Policja publikuje wizerunki. Rozpoznajesz te osoby?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rolnicy nie będą dłużej blokować S3. Sąd nie zezwolił na kontynuowanie protestu - Gazeta Lubuska

Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto