Rozmowa z nowym wiceburmistrzem Krosna Odrzańskiego, Romanem Siemińskim: Najważniejsza jest obwodnica

Rozmawiamy z samym zainteresowanym, który przyznaje, że wybór na wiceburmistrza Krosna Odrzańskiego jest dużym wyróżnieniem.
- Cieszę się, że w gminie chcą skorzystać z mojego doświadczenia. Pracowałem również w powiecie słubickim jako rzecznik praw konsumenta i cały czas się kształcę w kierunku administracji - przyznaje R. Siemiński.
Traktuje pracę na stanowisku wiceburmistrza Krosna Odrzańskiego jako wielkie wyzwanie.
- To naprawdę interesujący region, który znam „po sąsiedzku”. Współpracowaliśmy już wcześniej z burmistrzem Markiem Cebulą, m.in. przy okazji programu „Odra dla turystów”. Cieszę się, że M. Cebula widzi mnie w swoim zespole, chce mi powierzyć odpowiedzialne zadania i postaram się im sprostać i nie zawieść burmistrza oraz mieszkańców.
Nowy wiceburmistrz przyznaje, że znał się prywatne z M. Cebulą jeszcze zanim ten został posłem.
- Połączył na sport. Marek uwielbia rowery, ja też swojego czasu jeździłem i braliśmy udział w różnych przedsięwzięciach sportowych - opowiada Siemiński.

Na co w gminie Krosno Odrzańskie zwraca szczególną uwagę nowy zastępca burmistrza?
- Niewątpliwie najważniejszym zadaniem dla Krosna jest budowa obwodnicy miasta i nowej przeprawy na Odrze - podkreśla. - Kolejną istotną inwestycją, która jest już rozpoczęta, to żłobek. Ten wkrótce zostanie oddany do użytku. Jest bardzo ważny z punktu widzenia społecznego. Dla młodych rodziców, to jeden z magnesów, który sprawi, że będą chcieli w Krośnie zostać.
R. Siemiński wymienia również modernizację Parku Tysiąclecia czy rewitalizację dolnej części miasta.
- Opracowywałem program rewitalizacji, co prawda społecznej, dla Słubic, więc to kolejne doświadczenia, które mam nadzieję, że pomogą przy rewitalizacji Dolnego Krosna - dodaje.

Wiceburmistrz podkreśla, że bliskim tematem dla niego jest rozwój turystyki weekendowej.
- Powodowałaby ona, żeby mieszkańcy chcieli zatrzymać się w Krośnie - wyjaśnia. - Potencjał jest duży i jest nad czym pracować. Ludzie coraz częściej korzystają z różnego typu wyjazdowego wypoczynku. Przyjeżdżają do stadniny koni, na tory motocrossowe, rowerowe, do gospodarstw agroturystycznych. Jeden z naszych największych atutów to lasy, więc szlaki rowerowe, konne mogą być dobrym pomysłem, bo są one coraz bardziej popularne.

R. Siemiński nie zapomina o sporcie...
- W Słubicach przygotowaliśmy strategię, dotyczącą rozwoju sportu, gdzie wskazaliśmy dyscypliny wiodące. Łatwiej dzięki temu zaplanować rozwój bazy sportowej, jak i podział nakładów finansowych. Nie może być też tak, żeby była to jedyna dyscyplina. W Krośnie jest wielu utalentowanych sportowców. Piłka nożna na wysokim poziomie, świetnie rozwijają się sporty walki, jest też wielu wyśmienitych lekkoatletów.

Czego brakuje?
- Mieszkańcy mówią o basenie. Muszą jeździć do Zielonej Góry lub Gubina. Istnieje program „Mały pływak”, za pomocą którego można wybudować niewielki basen do nauki pływania. Kto wie, może przy którejś z placówek taki obiekt można byłoby wybudować...

Powiat krośnieński będzie miał dwóch starostów