Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie mieszkańców Gostchorza z radnymi w sprawie biogazowni. Co dalej z inwestycją?

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Mieszkańcy Gotchorza wciąż walczą z biogazownią. W ostatnich dniach odbyło się spotkanie z krośnieńskimi radnymi w tej sprawie.
Mieszkańcy Gotchorza wciąż walczą z biogazownią. W ostatnich dniach odbyło się spotkanie z krośnieńskimi radnymi w tej sprawie. Archiwum prywatne/zdjęcia mieszkańców Gostchorza
O planowanej biogazowni w Gostchorzu koło Krosna Odrzańskiego znowu robi się głośno. Kilka dni temu przeciwnicy inwestycji, czyli mieszkańcy Gostchorza spotkali się w tej sprawie z krośnieńskimi radnymi.

O sprawie biogazowni w Gostchorzu pisaliśmy na początku listopada 2020 roku. To właśnie wtedy nastąpiła wielka mobilizacja wśród mieszkańców, którzy są przeciwnikami inwestycji. Gdy ludzie z Gostchorza usłyszeli, że tego typu instalacja miałaby powstać w pobliżu lokalnej stadniny koni, byli przerażeni. Od tamtego momentu powtarzają, że biogazownia zniszczy potencjał turystyczny wsi i zniweczy działania wielu ludzi, którzy na ten potencjał pracowali.

W kolejnych miesiącach były organizowane akcje protestacyjne. We wsi powieszono znaki z hasłami np. "Stop biogazowni w Gostchorzu", podobne plakaty z napisami mieszkańcy Gostchorza i okolic nalepili sobie na samochodach. Ruszyła też strona internetowa pod nazwą "Nie dla biogazowni w Gostchorzu". Planowana była nawet blokada Krosna Odrzańskiego, jednak organizatorzy zrezygnowali z tego typu protestu, aby nie uprzykrzać życia mieszkańcom miasta i przyjezdnym, którzy nie są niczemu winni.

Krośnieńscy radni przeciwko inwestycji

Niecały rok później na sesji rady miejskiej w Krośnie Odrzańskim podjęta została uchwała, dotycząca zmiany lokalizacji biogazowni. - Rada Miejska nie jest przeciwna powstawania nowych inwestycji, jednak planowana inwestycja w odczuciu mieszkańców ma olbrzymi wpływ na środowisko lokalne - mówił w maju 2021 roku radny Bartosz Zaborowicz.

Zdzisław Paduszyński, właściciel działki, na której miałaby powstać biogazownia, mówił, że kwestia lokalizacji mogłaby być do rozważenia. - Jeśli jest sugestia ze strony od rady i burmistrza, że są otwarci na budowę biogazowni, ale w innym miejscu, to też nie jestem temu przeciwny. Jednak decyzję musi podjąć inwestor - podkreślał.

Przeciwnicy inwestycji z Gostchorza również zapewniają, że nie są przeciwko samej inwestycji, tylko nie chcą, aby znajdowała się ona blisko domostw.

- Włożyliśmy mnóstwo pracy, aby nasza miejscowość była przyjazna dla turystów - mówiła radna oraz już była sołtys Gostchorza, Ewa Klepczyńska. - I nie skończyliśmy! Przed nami kolejne zadania związane ściśle z turystyką, jak chociażby dalsza odbudowa grodziska. Biogazownia zabije turystyczny potencjał Gostchorza!

Przez kolejne miesiące nie doszło jednak do żadnego konsensusu. Inwestor dalej naciska, aby instalacja powstała na pierwotnie wskazanej działce.

Coraz więcej wskazywało na to, że biogazownia powstanie. M.in. inwestycja otrzymała zielone światło ze strony Ochrony Środowiska. W lipcu 2021 roku gmina Krosno Odrzańskie wydała decyzję, dotyczącą inwestycji w Gostchorzu. Negatywną. I zaczęły się przepychanki w Samorządowym Kolegium Odwoławczym.

Spotkanie mieszkańców Gostchorza z radnymi

- Nie zmieniamy naszego stanowiska. Jesteśmy w dalszym ciągu przeciwnikiem inwestycji - zapewniał przewodniczący rady miejskiej w Krośnie Odrzańskim, Tomasz Rogowski na spotkaniu w świetlicy wiejskiej w Gostchorzu, które odbyło się w piątek (11 lutego).

Mieszkańców martwiła jednak odpowiedź ze strony SKO, która wskazywała na błędy ze strony krośnieńskiego urzędu. - Byłyśmy zdruzgotane tą decyzją i zastanawiamy się, co ona dla nas oznacza - mówili mieszkańcy Gostchorza.

A we wspomnianej odpowiedzi SKO zwraca uwagę na nieuporządkowane dokumenty, przesłane przez burmistrza Krosna Odrzańskiego, które miały stanowić "akta sprawy". Kolegium prosi o niezwłoczne uzupełnienie dokumentacji. - Byliśmy zaskoczeni, że urząd, który prawdopodobnie prowadzi setki takich spraw, miał problem z odpowiedni złożeniem dokumentów do SKO w sprawie biogazowni - mówi Marta Mariańska, jedna z mieszkanek Gostchorza.

- Decyzja SKO sprawia, że zaczynamy od nowa - powiedział przewodniczący Rogowski. - Musimy wykorzystać ten czas i walczyć dalej.

Radny Bartosz Zaborowicz podkreślił, że obecna sytuacja, to nie jest wina urzędników z Krosna Odrzańskiego. - Nieuporządkowane dokumenty, na które wskazuje SKO, wiązały się z przesyłaniem nieodpowiedniej dokumentacji przez inwestora.

Mieszkańcy Gotchorza wciąż walczą z biogazownią. W ostatnich dniach odbyło się spotkanie z krośnieńskimi radnymi w tej sprawie.

Spotkanie mieszkańców Gostchorza z radnymi w sprawie biogazo...

- Dokumenty były ponumerowane i poukładane - mówi Małgorzata Kirchhoff, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami, Ochrony Środowiska i Rolnictwa w urzędzie miasta w Krośnie Odrzańskim. - Jedynym elementem, który miał "porozrzucane papiery" był raport przekazany przez pana Paduszyńskiego. Dokumenty w tym raporcie były spięte plastikowym grzbietem i przy przekazywaniu dokumentacji do SKO przez pocztę, mogły się one rozpaść.

Więcej błędów w SKO

SKO wytknęło jednak więcej błędów. Np. brak przeprowadzenia rzetelnej analizy i wydania oceny przez burmistrza, dotyczącej raportu inwestora. Kolejnym jest wskazanie jako głównego argumentu tzw. uciążliwości odorowej, jednak nie popartej żadnymi dokumentami. Kolegium zauważa, że gmina nie wezwała inwestora do uzupełnienia raportu w tym zakresie.

- Martwi nas też, że w dokumentacji SKO nie zamieszczono recenzji akustycznej, przygotowanej przez biegłego. To był cenny dowód - mówiła podczas spotkania Marta Jurewicz, jedna z mieszkanek Gostchorza.

Radni zauważyli, że zarzuty mieszkańców skierowane są do pracy urzędników i nie są oni stroną w sprawie. - Nie jesteśmy pracownikami merytorycznymi, ale na pewno możemy zapytać czy doszło do takiej sytuacji - powiedział radny Zaborowicz.

Mieszkańcy Gostchorza zwrócili uwagę, że wystarczyłoby w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego zawrzeć zapisy, które nie pozwoliłyby na wybudowanie biogazowni lub innych inwestycji tego typu. B. Zaborowicz zauważył jednak, że obecne studium studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego zawiera jedenaście opcji przebiegu obwodnicy Krosna Odrzańskiego (jedna z nich obejmuje okolice działki w Gostchorzu, gdzie miałaby powstać biogazownia) i do czasu powstania projektu z ostateczną wersją przebiegu obwodnicy nie można wprowadzać żadnych zmian.

Do tematu będziemy wracać.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto