Okazałych rozmiarów jajo - a właściwie tylko jego część - stanęło przy Urzędzie Miasta w Helu w świetnie znanym miejscu. To właśnie tu co roku stawiana jest miejska choinka, a jej świetliste odpalenie jest sporym wydarzeniem nie tylko dla najmłodszych.
Tak też było z nową wielkanocną dekoracją, bo na inaugurację Helskiej Pisanki burmistrz Mirosław Wądołowski zaprosił najmłodszych mieszkańców.
- Że choinka staje przed ratuszem, to już jest wieloletnia tradycja. A w tym roku nowość: przed ratuszem stanęła pisanka - mówi Żanna Sępińska z Urzędu Miasta w Helu.
I jej wspólne odpalanie ma stać się nową tradycją w Helu.
- Co roku przed świętami Wielkiej Nocy będziemy odpalali tą piękną pisankę - zadeklarował burmistrz Mirosław Wądołowski.
Była zabawa i oczywiście słodki poczestunek - słodycze, czyli czekoladowe jajka niespodzianki, które na Początek Polski dostarczył wielkanocny zając.
Helskie jajo świetnie będzie widoczne także po zapadnięciu zmroku, bo wzbogacono je o iluminacje, kóre mają przypominać o nadchodzących świętach.
Prezentacja Helskiej Pisanki była też okazją do wręczenia nagród dla rodzin Markiewiczów i Myśliszów, które w trakcie helskich ferii były najbardziej aktywne podczas facebookowej zabawy, do której zaprosiło miasto.
Helska Pisanka jest żółto-niebieska: Żółty kurczaczek wyskakuje z popękanej niebieskiej skorupki. Kolory nie są przypadkowe, bo mocno związane z tą częścią Półwyspu Helskiego, ale mają też związek z Ukrainą - jak słusznie przypuszczali niektórzy mieszkańcy i turyści.
- Żółto-niebieski to kolory z herbu Helu - przypomna i wyjaśnia Żanna Sępińska. - A także barwy naszych sąsiadów, Ukrainy. Wiemy, co dzieje się tam teraz i myślami jesteśmy z nimi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?