Wielki sukces kosmetolog z Krosna Odrzańskiego. Sylwia Stańczak-Wieczorek zdobyła I miejsce podczas prestiżowych zawodów międzynarodowych

W tym miesiącu w Gdyni odbyła się trzecia edycja PMU Gold Conference. Co to takiego? Permanent Make Up - Gold Conference po raz pierwszy odbyła się w 2018 roku w Gdyni. Konferencja odbiła się szerokim echem w kręgach branży PMU gromadząc największe sławy i mistrzów makijażu permanentnego. PMU Gold Conference jest największym i najważniejszym wydarzeniem PMU w regionie pomorskim i kraju. W zawodach biorą udział uczestnicy z Polski oraz zza granicy. To jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń w branży.

Kim jest Sylwia Stańczak-Wieczorek? To kosmetolog wykładowca i szkoleniowiec, prowadząca salon kosmetyczny Wenus w Krośnie Odrzańskim od 2000 roku. Makijażem permanentnym zajmuje się od 20 lat. Pani Sylwia ma już na swoim koncie mnóstwo sukcesów. Jest m.in. wielokrotną finalistką mistrzostw Polski i mistrzostw międzynarodowych w wizażu oraz makijażu permanentnym. W 2016 roku została zdobyła II miejsce na międzynarodowych mistrzostwach makijażu elite w Warszawie. Wielokrotnie uczestniczy w sympozjach i szkoleniach w Polsce i za granicą.

Takiego sukcesu na swoim koncie jeszcze nie miała. Podczas PMU GOLD Conference w Gdyni na międzynarodowych mistrzostwach makijażu permanentnego zdobyła złoto. Nie było to łatwe, ponieważ w tych zawodach w kategorii Lips wzięło udział 18 wybitnych finalistek z Polski i zza zagranicy. Jak przyznaje sama pani Sylwia, zwycięstwo było dla niej niespodziewane. Ale dzięki temu udało się jej zgarnąć główną nagrodę - urządzenie do makijażu permanentnego za niecałe 30 tys. zł!

Najciekawsze jest to, że S. Stańczak-Wieczorek nie dążyła do tego sukcesu za wszelką cenę. Jak sama przyznaje, drugie miejsce na zawodach międzynarodowych, które uzyskała wcześniej były wystarczającą gratyfikacją.

- Pojechałam tylko zrobić usta swojej córce na tych zawodach... i tak jakoś wyszło - śmieje się pani Sylwia. - Było to dla mnie wielkie zaskoczenie oraz miła niespodzianka.

Sukces cieszy tym bardziej, ponieważ finaliści byli oceniani przez dwie niezależne komisje. - Jedna komisja oceniała higienę pracy, a druga końcowy efekt. Sędziowie obu komisji nie spotkali się, nie konsultowali, więc moim zdaniem punktacja była sprawiedliwa i obiektywna - opowiada pani Sylwia.

- Bardzo się cieszę. To jest top, jeśli chodzi o moje sukcesy zawodowe - przyznaje krośnianka. - Wyższych odznaczeń w tej branży właściwie nie ma. Jedynie mogę teraz sędziować na zawodach takiej rangi. Obecnie zamierzam zajmować się szkoleniami. Po tych mistrzostwach mam mnóstwo zapytań.

- Zachęcam inne kobiety do startu w takich zawodach. Jestem kosmetologiem i robienie makijażu permanentnego nie było nigdy moim priorytetem, a udało się osiągnąć w tej kategorii wiele sukcesów - dodaje S. Stańczak-Wieczorek.

Magdalena Pieczonka o makijażowych trendach na sezon jesienno-zimowy: Na pewno nie będzie tak dużo rozświetlenia: