Wjazd do Osiecznicy nie zostanie przebudowany? GDDKiA: Konstrukcja wysepki nie miała bezpośredniego wpływu na tragiczny wypadek

O szczegółach tragicznego wypadku, w którym zginął 23-letni Dominik pisaliśmy już wczoraj:

Po tym strasznym wydarzeniu wrócił poruszany już wcześniej temat konstrukcji wysepki na wjeździe do Osiecznicy od strony Krosna Odrzańskiego, ponieważ to nie pierwszy wypadek oraz nie pierwszy kierowca, który w tamtym miejscu stracił życie.

O potrzebie przebudowy mówiła kilkukrotnie radna sejmiku województwa lubuskiego, Anna Chinalska, która ponownie zamierza poruszyć sprawę na obradach rady i złożyć odpowiednią interpelację.

Warto przypomnieć, że modernizacja drogi krajowej nr 29 w okolicach Osiecznicy miała miejsce w latach 2004-2006. Wysepka na wjeździe do miejscowości została wykonana w celu ograniczenia prędkości kierowców, którzy nadjeżdżali ze strony Krosna Odrzańskiego i rozwijali nadmierną prędkość.

Po tragicznym wypadku z 29 czerwca zebrała się specjalna komisja złożona z przedstawicieli Policji oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Oceniała ona czy warunki drogowe w tym miejscu mają wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego.

- Komisja ustaliła, że warunki drogowe na tym odcinku nie miały wpływu na zdarzenie, które miało miejsce 29 czerwca - informuje dyrektor zielonogórskiego oddziału GDDKiA, Marek Langer.

Dyrektor Langer dodaje, że po każdym niebezpiecznym zdarzeniu na drogach krajowych przedstawiciele GDDKiA wspólnie z przedstawicielami Policji zastanawiają się nad możliwością zwiększenia bezpieczeństwa na danym odcinku. Niewykluczone, że zarządca drogi zaplanuje działania w celu poprawy bezpieczeństwa w Osiecznicy, o ile takie będą potrzebne. Na chwilę obecną takie decyzje nie zostały jeszcze podjęte.

Zobacz też: