Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wysoka Odra w Lubuskiem. Zalane łąki, pola i... piwnice. Poziom wody w rzece wkrótce zacznie opadać?

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Wysoka Odra w Krośnie Odrzańskim. Poziom wody zacznie wkrótce spadać?
Wysoka Odra w Krośnie Odrzańskim. Poziom wody zacznie wkrótce spadać? Stowarzyszenie 515
Od kilku tygodni poziom wody w Odrze systematycznie wzrastał. Wszystko wskazuje jednak na to, że fala kulminacyjne jest już za nami i wkrótce rzeka powinna zacząć opadać. Odra jednak znów odcisnęła swój ślad na okolicy, co zresztą widać na zdjęciach.

W okolicach Krosna Odrzańskie polder zalewowy został... zalany. Łąki i pola wokół miasta oraz okolicznych miejscowości znajdują się pod wodą. W zeszłym tygodniu musiała być przeprowadzona akcja ewakuacyjna dla koni koło Połupina (gmina Dąbie), których pastwisko zostało zalane przez Odrę.

W Połęcku przyglądają się Odrze, ale nie ma niepokoju

Wszystkie przeprawy promowe na Odrze przestały działać ze względu na wysoki stan Odry. Poziom wody w rzece podniósł się tak wysoko, że ta zaczęła się wdzierać powyżej kładek, które umożliwiały wjazd na prom. Wójt gminy Maszewo, Dariusz Jarociński zapewnia, że nie ma się czego obawiać.

- Monitorujemy rzekę. Według komunikatów jakie otrzymuje z biura prognoz we Wrocławiu czy z urzędu wojewódzkiego największa fala na Odrze jest już za nami i wkrótce poziom wody powinien zacząć opadać - zapewnia D. Jarociński.

W Krośnie Odrzańskim port jest pod wodą, zalewane są niektóre piwnice

Już po raz drugi w tym roku port w Krośnie Odrzańskim został zatopiony przez rzekę. Ta zresztą sięgnęła dalej, sprawiając że pierwsze ławki przy krośnieńskim porcie również znalazły się w Odrze. W niektórych domostwach zostały zalane piwnice. Większego zagrożenia jednak nie ma.

- Cały czas mamy rękę na pulsie, służby zarządzania kryzysowego są w gotowości - podkreśla burmistrz Krosna Odrzańskiego, Marek Cebula. - Prognozy wskazują jednak, że woda może jeszcze wzrosnąć maksymalnie o 5 centymetrów, a następnie Odra zacznie opadać.

Burmistrz przyznaje, że warto przyjrzeć się na kalendarz ostatnich zdarzeń w związku z Odrą. - Powodzie, które pamiętamy to rok 1997. Bardzo wysoki stan, poziom wody oscylował w okolicach blisko 6 metrów. 13 lat później, w 2010 roku mamy kolejną powódź - wymienia M. Cebula. - Minęło 10 lat od ostatniej wysokiej wody. Może znów za dwa, trzy, może pięć lat będziemy mieli do czynienia z kolejną powodzią. Obecnie polder zalewowy spełnia swoją funkcję, ale trzeba się bardziej przygotować na wyższe stany wody, dlatego z taką determinacją działamy w sprawie obwałowania dolnej części Krosna Odrzańskiego, aby tamtejsi mieszkańcy oraz ludzie z okolicznych miejscowości mogli w przyszłości spać spokojnie i nie obawiać się Odry.

Wysoka Odra w Krośnie Odrzańskim. Poziom wody zacznie wkrótce spadać?

Wysoka Odra w Lubuskiem. Zalane łąki, pola i... piwnice. Poz...

Poziom wody w Odrze zaczyna opadać

Zerkamy na ostatnie dane hydrologiczne związane z Odrą. Wszystko wskazuje, że poziom wody w rzece zaczyna opadać. Widać to już po statystykach m.in. w Nowej Soli. Tam wciąż Odra znajduje się powyżej stanu alarmowego - obecnie jest na poziomie ok. 490 centymetrów, ale systematycznie się obniża.

Odra ma powyżej 5 metrów w Cigacicach i Nietkowie, ale ten stan również nie powinien się długo utrzymać, ponieważ według ostatnich pomiarów poziom wody opada o 5 lub 10 centymetrów w porównaniu do poprzedniego dnia.

Najmniejsze ruchy na Odrze są we wspomnianym wcześniej Krośnie Odrzańskim czy Połęcku. Poziom wody w rzece utrzymuje się na poziomie ok. 430 centymetrów. W górę prawdopodobnie już nie pójdzie, patrząc na to co się dzieje w innych miejscowościach i najpewniej w najbliższych dniach będziemy świadkami spadku poziomu wody w Odrze w tym regionie.

Stowarzyszenie 515 monitoruje rzekę. - To naturalny cykl - mówią.

Stowarzyszenie 515 z Krosna Odrzańskiego istnieje od roku i koncentruje swoją działalność wokół Odry. Organizuje przeróżne aktywności związane z rzeką, ale przede wszystkim monitoruje jej stan. Na temat ostatniego wzrostu poziomu wody w Odrze również mają ciekawe informacje do przekazania.

- W ostatnich dniach nasze oczy zwróciły się w stronę rzeki, którą codziennie mijamy. Odra pokazała swoją wielką siłę, rozlała się na horyzoncie, a niektórym wręcz utrudniła funkcjonowanie - podkreśla Magdalena Bobryk ze Stowarzyszenia 515. - Jej wysoki stan, dla nas - Przyjaciół Rzeki czyli społeczności którą tworzymy w Stowarzyszeniu 515 to świadectwo, że rzeka domaga się naszej uwagi. Wiele działań i inicjatyw odwróciło się plecami do rzeki a o samej rzece wielu z nas wie tyle, ile nauczyła nas szkoła. Warto jednak spojrzeć w jej kierunku szerzej by zauważyć, że rozlewiska to naturalny cykl obiegu wody i życia żywiołu nad którym każdy z nas zdecydował się mieszkać.

O tym nie wiedzą wszyscy
- Polskie rzeki i ich doliny są jednymi z najmniej przekształconych w Europie a obszary zalewowe rzek Europy Środkowej należą do najbogatszych gatunkowo, ale również najbardziej zagrożonych siedlisk - zaznacza M. Bobryk. - Przypomnijmy sobie spotkanie na #515kilometr Odry z Piotrem Charą w Światowym Dniu Rzeki podczas którego opowiadał o "Wyspie Życia" - miejscu gdzie znacznym kosztem i wysiłkiem wielu ludzi poprzemysłowy akwen Kaleńsko został przywrócony przyrodzie i stał się „ostatnią deską ratunku” dla nadodrzańskich populacji wybranych gatunków ptaków: rybitw białoczelnych i rybitw rzecznych oraz skrajnie nielicznego ostrygojada (kilkanaście par w kraju). Tak, na naszych oczach giną gatunki.

- Co jest nam potrzebne? Łączenie sił i mądre zarządzanie ryzykiem powodzi, czyli programy, dzięki którym nie tylko zwiększane jest bezpieczeństwo ludzi, ale również chroniona przyroda - wymienia pani Magdalena. - Dla naturalnych ekosystemów dolin rzecznych wezbrania wód są nie tylko nieszkodliwe, ale wręcz konieczne do ich funkcjonowania. Obszary zalewowe działają jak hamulec na falę kulminacyjną, powodując jej spłaszczenie i zmniejszenie ryzyka zalania obszarów zamieszkałych.

- Na przykładzie okolic Połupina - dziś rozległego obszaru zalewowego widzimy, jak nie tylko tereny te zwiększają efektywność ochrony przeciwpowodziowej, ale regulują klimat na poziomie lokalnym i regionalnym. Dzięki nim dochodzi do samooczyszczanie się wód powierzchniowych i gruntowych, wzbogacają się zapasy wód podziemnych, utrzymane zostaje bogactwo biologiczne terenów - tłumaczą przedstawiciele Stowarzyszenia 515. - Proponuję zatrzymać się i poobserwować przez chwilę to, co dzieje się na wodzie i w wodzie.

Podczas zorganizowanych przez Stowarzyszenie 515 spacerów przyrodniczych uczestnicy przyglądali się roślinom na łąkach salernicowych, kosztując między innymi czosnku kątowego. Takich łąk jest już niewiele w całej Europie. - Oddajemy rzece mało uwagi, za to ogrom śmieci i zanieczyszczeń - mówi M. Bobryk. - Doskonale widać ten proces w ostatnich dniach. Nurtem rzeki płyną lodówki, butelki, części samochodowe. One nie wzięły się znikąd. Rzeka zabiera je z niezabezpieczonych podwórek, lub a z łąk na które ktoś latem wywiózł niepotrzebne już sprzęty zamiast skorzystać z PSZOKu.

Krosno Odrzańskie. Stowarzyszenie 515 nagrało za pomocą drona akcję strażaków związaną z eskortą koni z zalanych łąk w Połupinie:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto