Pierwszy autobus po nocnej zmianie jest dopiero o godz. 15.40
Aleksandra Matuszak mieszka w Łagowie, a pracuje w szpitalu w Zielonej Górze. Pielęgniarka ma olbrzymi kłopot z dojazdami do pracy. Z Łagowa do Świebodzina dojeżdża samochodem, a dalej autobusem.
- Teraz na trasie Świebodzin - Zielona Góra mamy dziennie tylko po dwa autobusy. Najgorzej jest z powrotem po nocnym dyżurze. Pierwszy autobus z Zielonej Góry odjeżdża do Świebodzina dopiero o godzinie... 15.40, a dyżur kończę o godz. 7.00. W soboty i niedziele nie jedzie dosłownie nic. Nie ma żadnego autobusu – mówi pani Aleksandra.
CZYTAJ TAKŻE: PKS Zielona Góra wstrzymuje kursy weekendowe
Czytelniczka dzwoniła już do kierownictwa zielonogórskiego PKS, ale nic nie wskórała. Prosi redakcję o pomoc. – Nie jestem jedyną osobą w takiej sytuacji. Jeżdżę z koleżankami z różnych miejscowości, wiem że jest problem z innych kierunków też – zaznacza pielęgniarka.
Korporacja chce pomóc
Jednak pojawiła się iskierka nadziei. Pani Aleksandra znalazła w pracy kartkę z informacją, że firma taksówkarska wyszła z propozycją pomocy pracownikom zielonogórskiego szpitala i oferuje możliwość dowozu osób, które nie mają możliwości dojazdu. Naszą czytelniczkę bardzo to ucieszyło.
Z ofertą wyszła firma EVITY Electric Taxi, korporacja, która całkowicie opiera swoją działalność na samochodach elektrycznych. Sprawdziliśmy, co ma do zaoferowania.
CZYTAJ TAKŻE:Pielęgniarki mają problem z dojazdem do szpitala w Zielonej Górze
- Jeśli chodzi o kursy dla personelu medycznego w Zielonej Górze jesteśmy w stanie je obsłużyć. Kursy są bezpłatne, jest to nasza pomoc dla personelu szpitala – zapewnił nas Marcel Kołpaczek.
A co jeśli chodzi o kursy poza Zieloną Górę? I tu pojawiają się ograniczenia w kwestii zasięgu miejskich samochodów, które wymagają przecież ładowania. - Staramy się pomóc jak możemy, ale nie jesteśmy w stanie zagwarantować, że każdy kurs poza Zieloną Górę będzie obsłużony tak jak wmieście – mówi koordynator Evity.
Jednak jest nadzieja, że problem pielęgniarki z Łagowa uda się rozwiązać, przynajmniej częściowo. Pani Aleksandra mówi, że dużą pomocą będzie dla niej podwózka do Sulechowa, a to już nie jest dla Evity przeszkodą. - W takim przypadku, jeśli to coś pomoże, to jak najbardziej możemy rozmawiać – deklaruje M. Kołpaczek. Pani Aleksandra jest w kontakcie z firmą, w sobotę powinny zapaść decyzje.
PKS ma busy
O możliwość kursów autobusowych zapytaliśmy również Piotra Pasterniaka, prezesa PKS Zielona Góra. – Możemy zrobić taką linię. Jestem otwarty na wszystkie propozycje, gotowy rozmawiać, tylko namawiam szpital, żeby zorganizował grupę i musi być jakiś plan finansowy, żebym chociaż na paliwo miał – mówi przewoźnik.
Prezes PKS dysponuje busami 20-osobowymi, w tej sytuacji może przewieźć 10 osób, może być to kurs objazdowy. Jest też mniejszy busik. Czy szpital pójdzie na takie rozwiązanie? Od pani Aleksandry wiemy, że już rozmawiała z koleżankami i robią listę osób, które wymagają pomocy w dojazdach.
KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT MINUTA PO MINUCIE
PRZECZYTAJ TAKŻE
ZOBACZ TAKŻE: PKS Zielona Góra czasowo zawiesza weekendowe połączenia
Polub nas na fb
Polub nas na fb
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?