Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. "Włóczęga" przyciągała Joannę Kołaczkowską, Adama Nowaka, Krzysztofa Kiljańskiego. Teraz będzie Zupełnie Inna...

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Włóczęga w roku 1985 – królowały czapeczki.
Włóczęga w roku 1985 – królowały czapeczki. Archiwum organizatorów Zupełnie Innej Włóczęgi
Ogólnopolski Studencki Przegląd Piosenki Turystycznej „Włóczęga” przez lata był sztandarową imprezą, z którą kojarzyła się Zielona Góra. Z czasem zapomniana, a szkoda. Teraz w czasie świętowania podwójnego jubileuszu miasta studenci i absolwenci uniwersytetu chcą ten festiwal przypomnieć, organizując „Zupełnie Inną Włóczęgę”.

Impreza ma być okazja do przypomnienia nie tylko tego wydarzenia, które cieszyło się dużą popularnością w Polsce, ale także wspomnienia tego, co działo się na uczenliach: Wyższej Szkole Inżynierskiej i Wyższej Szkole Pedagogicznej, które ukończyło wielu Lubuszan.
- Uczelnie były małe, Zielona Góra też nie była taka duża jak dziś. Czasy – wiadomo – też nie były ciekawe. Ale mam wrażenie, że działo się wiele. Ludziom chciało się chcieć. I nikt nie pytał o pieniądze. Robiło się często chałupniczymi metodami, by innym, ale też sobie sprawić przyjemność – wspomina studiowanie w latach 80. Tomasz Smołczyński.

Po prostu zrób kabaret

Wiele imprez odbywało się spontanicznie. Ktoś rzucił hasło i szło się w garniturze do pobliskiego sklepu, by pomagać klientom pakować zakupy i odnosić je do domu. Jak mieszkańcy się z tego cieszyli?! Nosić za bardzo nie było co, bo półki świeciły pustkami, ale uśmiech ludzi na twarzach był bezcenny. Jak i wtedy, gdy na deptaku stanął dłuuuugi stół, do którego studenci zapraszali mieszkańców. Albo plenerowy koncert piosenek z lat 60., przygotowany przez studentów wychowania muzycznego. Przyciągnął wielu!
Studencką gazetę Faktor przyszli poloniści robili w akademiku, pisząc na jednej zdezelowanej maszynie, wyklejając literki, żeby tytuły się odróżniały i odbijali poszczególne strony na ksero. Ale jaka była radość, kiedy ukazał się kolejny numer. Kluby Zatem, Gęba, U Ojca, U Jana działały prężnie i pękały w szwach. Studenci zaś pękali ze śmiechu, gdy pojawiali się: Władysław Sikor, Dariusz Kamys, Joanna Kołaczkowska, Mirosław Gancarz, Adam Pernal, Janusz Klimenko… (warto tu wspomnieć legendarny kabaret Potem, który powstał w 1984 roku i był pierwszym zaliczanym do Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego) i wielu innych. To na korytarzu akademika Wcześniak słychać było grającego na gitarze i śpiewającego Adama Nowaka (który także występował w kabarecie Drugi garnitur) i innych muzyków tworzącego się zespołu Raz dwa trzy…

Kabaret Drugi garnitur (Joanna Kołaczkowska, Tomasz Kowalski, Adam Nowak, Remigiusz Kot) – rok 1989.
Kabaret Drugi garnitur (Joanna Kołaczkowska, Tomasz Kowalski, Adam Nowak, Remigiusz Kot) – rok 1989. SAF WSInż.

Pozostały wspomnienia, a one są ulotne

- A kto dziś pamięta poezję chodnikową, czyli wiersze na płytach… Albo strajk studentów, po którym dziewczyny nie miały już zajęć wojskowych, a my... takie, że wystarczyło tylko być… - opowiada Paweł Jabłczyński. – Niestety, nikt wtedy nie myślał, żeby pewne rzeczy dokumentować, archiwizować. Po wielu wydarzeniach nie ma nawet śladu. Po innych pozostały jakieś pojedyncze, czarno-białe zdjęcia w prywatnych albumach. A szkoda. Bo pamięć jest ulotna.
To samo dotyczy wydarzenia, jakim z pewnością był Ogólnopolski Studencki Przegląd Piosenki Turystycznej „Włóczęga”. Trudno znaleźć informacje z poszczególnych edycji festiwalu. Dlatego Stowarzyszenie Studentów i Absolwentów Uniwersytetu Zielonogórskiego „UZeciak” wraz z Parlamentem Studenckim Uniwersytetu Zielonogórskiego postanowiło – w szczególnym czasie, bo podwójnego jubileuszu Zielonej Góry: 800-lecia istnienia miasta i 700-lecia uzyskania praw miejskich – przypomnieć nam o „Włóczędze”. Jak? Organizując cykl koncertów pt. „Zupełnie Inna Włóczęga”, będących niejako kontynuacją oraz upamiętnieniem Ogólnopolskiego Przeglądu Piosenki Turystycznej.
„Włóczęga”, odbywająca się w latach 1977 – 1996 w murach auli zielonogórskiej Wyższej Szkoły Inżynierskiej, była swego czasu tuż obok „Bazuny” czy „YAPY”, jedną z największych imprez studenckich tego typu w Polsce.
- Pamiętam te „Włóczęgi” z końca lat 80. , początku lat 90. Wtedy szaleliśmy wszyscy za poezją Edwarda Stachury, włóczęgi i barda. Piosenki z Krainy Łagodności, obok rockowych przebojów Lady Punk, Republiki czy Lombardu były bardzo popularne wśród studentów, licealistów – mówi Aldona Pełczyńska, absolwentka Wyższej Szkoły Pedagogicznej. - To właśnie z „Włóczęgą” kojarzą mi się takie grupy jak Stare Dobre Małżeństwo, Bez Jacka, Wolna Grupa Bukowina… To były piękne czasy.

Rajdy były bardzo popularne

Marek Harejczak, absolwent Uniwersytetu Zielonogórskiego, jest jednym z organizatorów „Zupełnie Innej Włóczęgi”, który postanowił sprawdzić, skąd to zainteresowanie piosenką turystyczną w Zielonej Górze się wzięło. Nie było to łatwe zadanie, a jednak udało się znaleźć odpowiedź. Dzięki znalezieniu ludzi, którzy w tamtych latach studiowali i zaangażowani byli w kulturalną - i nie tylko – działalność.
- „Włóczęga” to efekt ruchu turystycznego, organizowanych od 1967 roku rajdów – mówi Marek Harejczak. – Te rajdy były niesamowite. Zamykały się całe uczelnie, wynajmowano pociąg i wszyscy, cała kadra z rektorem na czele jechali w góry. Pokonywali wyznaczone trasy np. do schroniska Samotnia czy na Chojnik. Były piosenki, ognisko, kiełbaski, a pamiętajmy, co to były za czasy. Niełatwo było je zdobyć. Jak i np. piwo na imprezę po „Włóczędze”. Dziś idzie się do sklepu i się kupuje. A wtedy? Studenci je „wypracowali” myjąc butelki w browarze.
Ale wróćmy do początku. Gdzie odbyła się pierwsza „Włóczęga”?
- Uważa się, że pierwsza odbyła się w Łagowie Lubuskim. W Zameczku. Tam na weekend pojechali studenci, miłośnicy piosenki turystycznej z całego regionu. Imprezę nazwano „Łaguna”, nawiązując tą nazwą do popularnej już „Bazuny” – wspomina Marek Harejczak. – Szukałem kogoś, kto to pamięta. I znalazłem w Wielkopolsce Sławomira Magdziarza.
Historię „Włóczęgi” można było odtworzyć dzięki odnalezionym werdyktom poszczególnych edycji. Wiadomo, kto w kolejnych latach wygrywał te przeglądy. Udało się też dotrzeć do wydawanych śpiewników. Ba, nawet we Wschowie znalazł się rękopis… Pamiątki, dokumenty z dawnego studiowania w Zielonej Górze zachowały się w domach absolwentów. Jak długo będą stanowiły sentymentalną wartość? Dobrze więc, że choć część śladów zostanie ocalonych od zapomnienia w postaci publikacji, które przy okazji „Zupełnie Innej Włóczęgi” powstają. Znalazły się plakaty, przypinki, znaczki, które towarzyszyły tej turystycznej imprezie.

Wystąpi Krzysztof Kiljański, Dagmara Korona…

W 2009 i 2010 roku Przemysław Mazurek z ekipą próbował nawiązać do „Włóczęgi” organizując w Piwnicy Artystycznej Kawon Przegląd Piosenki Nieobojętnej "Włóczęga". Wówczas też odżyły dawne wspomnienia. Przypomniano sobie dawne piosenki i zespoły, które niosły studentów do innego świata…
Teraz Stowarzyszenie Studentów i Absolwentów Uniwersytetu Zielonogórskiego „UZeciak” wraz z Parlamentem Studenckim UZ postanowiło napisać projekt w ramach obchodów podwójnego jubileuszu Zielonej Góry i przypomnieć mieszkańcom, gościom kawałek historii już studenckiego Winnego Grodu.
„Zupełnie inna Włóczęga” odbędzie się w 22-23 października br.
- Zaprosiliśmy tych, którzy na przeglądach występowali, ale i tych, którzy je organizowali – podkreśla M. Harejczak.
„Zupełnie Inna Włóczęga”, w nawiązaniu do historii, odbędzie się w auli uniwersyteckiej przy ul. Podgórnej 50 w Zielonej Górze (w tej samej, w której odbywały się kolejne edycje „Włóczęgi”), a na scenie wystąpią m.in.: Krzysztof Kiljański z zespołem, grupa U Studni, Dagmara Korona, a także muzycy-absolwenci zielonogórskich szkół wyższych - współtwórcy „Włóczęgi” i absolwenci Uniwersytetu Zielonogórskiego. Na uczestników wydarzenia czeka także afterparty w klubie studenckim WySPa przy al. Wojska Polskiego 65 w Zielonej Górze.
-Dodatkowo będzie transmisja online - dla tych, którzy nie będą mogli się zjawić w auli UZ – mówi przedstawiciel organizatorów Marek Herejczak. I zachęca do kontaktu, do dzielenia się wspomnieniami i pamiątkami nie tylko, dotyczącymi „Włóczęgi”, ale i ogólnie studiów z lat 60., 70, 80. 90…
Wstęp na wydarzenie jest wolny, a wejściówki na oba dni koncertowe dostępne są na stronie: abilet.pl
Warto przypomnieć, że początek środowiska studenckiego w Zielonej Górze to powstanie Wyższej Szkoły Inżynierskiej w 1965 roku (potem Politechnika Zielonogórska, dziś UZ), a także Wyższej Szkoły Nauczycielskiej w 1971 roku (potem Wyższa Szkoła Pedagogiczna, dziś – UZ).
POLECAMY TEŻ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto