Gorąco i sucho. W taką pogodę dawniej ochłodzilibyśmy się w Jeziorze Jańsko koło Strużki. Teraz praktycznie nie ma tam wody

Z jeziora Jańsko praktycznie nic nie zostało. Jak opowiadają mieszkańcy, woda kiedyś znajdowała się bardzo blisko domków wypoczynkowych. Teraz można przejść wzdłuż zniszczonego pomostu praktycznie suchą stopą. Wody zostało bardzo mało, a reszta zbiornika wodnego to teraz mała pustynia. Pod nogami piach, wokół duża przestrzeń oraz wspomniany długi pomost, który widział znacznie lepsze dni. Jego część się zapadła, wiele desek jest połamanych. Dla mieszkańców, którzy pamiętają jezioro w pełnej krasie oraz z czasów, gdy działał tam ośrodek wypoczynkowym, to smutny widok.

Tak wygląda Jezioro Jańsko koło Strużki:

Przez panującą w ostatnich latach suszę wiele jezior znacznie się skurczyło. Mało który zbiornik wody wysechł jednak tak szybko jak jezioro Jańsko w gminie Bobrowice. O pogarszającym się stanie tego obszaru wodnego pisaliśmy już kilka lat temu. Co jakiś czas wracamy do tematu i sprawdzamy jak te jeziora się mają. W zeszłym roku Tomasz Rusek napisał tak:

"Tu woda dosłownie zniknęła i odsłoniła kilkanaście metrów dna. Na zdjęciach wygląda to tak, jakby ktoś wyciągnął kurek i spuścił sporo zawartości jeziora."

Była woda, jest piach... Tak wysychają nam jeziora [GALERIA]

Innym jeziorem, które znika w zastraszającym tempie jest Głębokie (gm. Międzyrzecz). Wody jest coraz mniej, a cały proces trwa przynajmniej od 10 lat. Wcześniej jednak bywało tak, że dzielne jezioro wakacyjne spadki poziomu wody choć częściowo "odrabiało" jesienią i zimą.

Jak opowiada sołtys Janiszowic, Arkadiusz Duziak, kiedyś to miejsce tętniło życiem. - Był taki rok, bodajże w latach 70., kiedy woda z jeziora podchodziła pod domki wypoczynkowe - opowiada.

- W 2018 roku pojawiłem się nad tym jeziorem i byłem przerażony - przyznaje A. Duziak. - W tym roku ponownie tam zajrzałem i ręce mi opadły. Jest jeszcze gorzej. Jeszcze jeden taki rok i jeziora Jańsko w ogóle nie będzie.

- Pamiętam jak sam kąpałem się tam w latach 80. - opowiada sołtys Janiszowic. - Wtedy w okresie letnim, w weekendy, wzdłuż drogi w pobliżu jeziora stały rzędy samochodów, chociaż w wtedy nie było ich tak dużo, jak teraz. Było duże zainteresowanie tym miejscem. Były rowery wodne, kajaki, a nawet ratownik. W latach 90. w ośrodku wypoczynkowym podczas weekendów organizowano dyskoteki. Właścicielem ośrodka wypoczynkowego były Zakłady Przemysłu Wełnianego "Luwena" w Lubsku.

- Szkoda tego miejsca. Jak mówiłem, jeszcze jeden suchy rok i jeziora nie będzie - dodaje A. Duziak.

Woda z jeziora koło Strużki znika bardzo szybko. Czy przyczyną jest tylko susza? Niektórzy uważają, że nie tylko, ponieważ pobliska firma Poland Plants czerpie wodę ze studni głębinowych, które sama wykopała (miała na nie pozwolenia). - Wraz z obecnym właścicielem terenu po ośrodku wypoczynkowym staramy się sprawdzić czy nie doszło do jakiś nieprawidłowości. Może gdzieś został popełniony błąd i dlatego jezioro Jańsko tak znika... - zastanawia się sołtys Strużki, Łukasz Kamerduła.

Obecnie jezioro wygląda fatalnie, były ośrodek wypoczynkowy niewiele lepiej, chociaż właściciel postawił tam duży budynek i wykonuje pewne prace, ale czy coś z tego będzie, nie wiadomo.