Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe przedszkole w Krośnie miało działać już we wrześniu zeszłego roku. Prace jednak wciąż trwają...

Łukasz Koleśnik
Inwestor ma czas do 30 marca - mówi burmistrz Marek Cebula.
Inwestor ma czas do 30 marca - mówi burmistrz Marek Cebula. Łukasz Koleśnik
Nowe przedszkole powinno już funkcjonować od blisko pół roku. Do zakończenia prac budowlanych wciąż dość daleko, a czas ucieka. Dlaczego?

Odbiór inwestycji planowano najpóźniej na koniec lipca poprzedniego roku. Jednak firma, która pracowała przy adaptacji budynku po Ochotniczym Hufcu Pracy przy Piastów 2 miała problemy z pracownikami i przez to powstały opóźnienia. Inwestor wnioskował o przedłużenie terminu. Gmina dała mu czas do 30 marca tego roku.
- Zapewnialiśmy wcześniej, że otworzymy przedszkole na początku trwającego już roku szkolnego - mówi burmistrz Marek Cebula. - Nikt nie spodziewał się aż takich opóźnień.
Mało prawdopodobne, aby nowe przedszkole zaczęło funkcjonować w tym roku szkolnym.
- Mamy już początek lutego. Nawet jeśli prace zakończą się za kilka tygodni, to trzeba jeszcze wyposażyć placówkę. Najszybciej bylibyśmy w stanie otworzyć przedszkole na koniec marca. Wtedy też raczej nie miałoby sensu przenoszenie dzieci z jednej placówki do drugiej, gdyż do końca roku szkolnego pozostałoby niewiele czasu - mówi burmistrz.
- Wszyscy czekają na nowe pomieszczenia. Rodzice, przedszkolaki. Musieliśmy jakoś ich wszystkich zmieścić w dostępnych pomieszczeniach i obecnie nie jest zbyt komfortowo - przyznaje M. Cebula.
Placówka przy Piastów 2 ma też rozwiązać problem z miejscami w przedszkolach.
- W_tej chwili problem z dziećmi oczekującymi jest znikomy i radzimy sobie z nim, ale po otwarciu przedszkola nie będziemy w ogóle o tym problemie mówili, bo go nie będzie - zaznacza burmistrz Krosna Odrzańskiego.
Otwarcie nowej placówki oświatowej jest również ważne z jeszcze jednego powodu.
- Udało się nam pozyskać dofinansowanie na dostosowanie budynku na potrzeby przedszkola w postaci 2,5 miliona złotych. Musimy wydatkować te pieniądze i rozliczyć, a ten czas zaczyna się kurczyć - przyznaje burmistrz M. Cebula.
Dotacja została pozyskana z jednego z programów unijnych. Jeśli gmina nie zmieści się w terminach, w takim wypadku pieniądze, które wcześniej udało się zdobyć, przepadają.
Krośnieńscy samorządowcy siedzą jak na szpilkach. Do kiedy mają czas? - Do czerwca - odpowiada M. Cebula. Dokumenty zdążymy przygotować, ale inwestycja musi zostać zakończona.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto