Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzyb o średnicy 40 centymetrów z Dobrosułowia! Pan Józef znalazł ogromną kanię... we własnym ogródku. Zobaczcie sami tego wielkiego grzyba

Redakcja
Potężna kania o średnicy 40 centymetrów została znaleziona przez pana Józefa.
Potężna kania o średnicy 40 centymetrów została znaleziona przez pana Józefa. Łukasz Koleśnik
Józef Piróg z Dobrosułowia zbiera grzyby od dziecka, jednak po raz pierwszy natknął się na takie wielkie znalezisko. Znalazł ogromną kanię o średnicy 40 centymetrów! I daleko nie musiał szukać, bo ta rosła... w jego ogrodzie!

Pogoda zaczyna sprzyjać grzybiarzom. Coraz więcej mieszkańców naszego regionu chwali się swoimi zdobyczami podczas grzybobrania. Jedną z nich był pan Franciszek z Połęcka, który wynalazł ogromnego prawdziwka, ważącego blisko 2 kilogramy. Zobaczcie sami:

Pan Józef z Dobrosułowia znalazł wielkiego grzyba... w swoim ogrodzie

Józef Piróg, starszy mieszkaniec Dobrosułowia (gmina Bytnica) też chciał pochwalić się wielkim grzybem, którego znalazł (tzw. sową). Daleko jednak szukać nie musiał.

- Znalazłem go na własnej działce. Ta kania rosła w moim ogrodzie - opowiada pan Józef. - Co prawda działka jest na granicy z lasem, ale nie musiałem daleko się wybierać na grzyby, żeby trafić na takie znalezisko - śmieje się mężczyzna.

Jak przyznaje J. Piróg, na grzyby chodzi od dziecka. Na tak duże znalezisko natknął się jednak po raz pierwszy. - I to jest dość zabawne, ponieważ nie musiałem go zbyt daleko szukać - mówi mieszkaniec Dobrosułowia. - To osobiście dla mnie duża satysfakcja, znalezienie takiego okazu!

Pan Józef nie ukrywa, że jego ogród dość często potrafi obrodzić w grzyby. - Nie dalej jak kilka dni temu na granicy działki znalazłem kilka prawdziwków - przyznaje. - Grzybiarze mają swoje miejsca w lesie, ja mam takie w ogródku. Rosną tam prawdziwki, podgrzybki, czasami kurki i oczywiście grzyby z rodziny pieczarkowatych, jak ten!

Rzadziej chodzi na grzyby, bo zdrowie nie dopisuje

Pan Józef przyznaje, że nie chodzi na grzyby tak często jak kiedyś. - Zdrowie już nie te co kiedyś. Teraz jestem po radioterapii, wcześniej borykałem się z innymi schorzeniami - opowiada mężczyzna. - Poza tym kiedyś nie było różowo i zbieranie grzybów, to był sposób zarabiania na życie. Teraz oczywiście jak czuję się na siłach, to wybieram się na grzyby rekreacyjnie. No i jak już ustaliliśmy, nie muszę daleko szukać - śmieje się pan Józef.

A co mieszkaniec Dobrosułowia zrobi z wielkim grzybem?

- Przekroję, zobaczę czy zdrowy i na pewno jakoś się go w kuchni wykorzysta - zapewnia J. Piróg.

Potężna kania o średnicy 40 centymetrów została znaleziona przez pana Józefa.

Grzyb o średnicy 40 centymetrów z Dobrosułowia! Pan Józef zn...

Bądź bezpieczny na grzybobraniu:

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto