Studenci z Warszawy badają Odrę i Krosno Odrzańskie. Jakie są ich wrażenia po kilku dniach spędzonych w mieście?

Studenci z Warszawy przyjechali do Krosna Odrzańskiego pod koniec lipca. 10-osobowa grupa pod przewodnictwem dr Małgorzaty Owczarskiej prowadziła badania, które posłużą im do przyszłych prac licencjackich. O jakich badaniach mowa?

- W naszym instytucie na etnologii mamy grupy laboratoryjne i wykonujemy badania w terenie, na podstawie których piszemy prace - wyjaśnia Helena Smoczyńska, jedna ze studentek. - Nasza grupa zajmuje się badaniem rzeki Odry i dlatego przyjechaliśmy tutaj.

- Zajmujemy się nie samą rzeką, ale ogólnie wodą. Poruszamy się po Krośnie Odrzańskim, ale też po okolicznych miejscowościach. W pobliżu płynie również m.in. rzeka Bóbr - podkreśla studentka Antonina Kopacz.

Dlaczego jednak studenci wybrali Krosno Odrzańskie? - Zaproponowałam grupie ten teren - mówi dr M. Owczarska. - Był on ciekawy ze względu na ostatnie wydarzenia związane z Odrą.

Dlaczego etnolodzy i antropolodzy zajmują się rzeką?

- Wydaje się, że taką tematyką zajmują się nauki ścisłe, np. hydrologia - opowiada dr Owczarska. - Nasza grupa laboratoryjna zajmuje się trudnymi zagadnieniami społecznymi i ekologicznymi. Zeszłoroczne zatrucie na Odrze było bardzo ważne z wielu punktów widzenia. Tego typu wydarzenia mają swoje konsekwencje z punktu widzenia społecznego czy też kulturowego. Chcieliśmy to zgłębić.

To było pierwsza wizyta warszawskich studentów w Krośnie Odrzańskim. Podczas niej młodzież nie tylko obserwowała okolicę, ale poznawała ją poprzez rozmowy z mieszkańcami.

- Próbujemy zrozumieć to miejsce, poprzez m.in. rozmowy z ludźmi. Łapiemy ich na ulicy i zagadujemy - opowiada student Luxuan Wang. - Mieszkańcy Krosna są bardzo uprzejmi i poświęcają nam sporo czasu, za co jesteśmy wdzięczni, ponieważ już podczas pierwszego pobytu mamy dużo materiału do naszych badań.

Lu dodaje, że badania polegają nie tylko na rozmowie z mieszkańcami. - Prowadzimy również obserwację uczestniczącą. Chodzi o to, że uważnie przyglądamy się otoczeniu i zwracamy uwagę, jak ono oddziałuje na nas i jakie mamy odczucia - tłumaczy.

Studenci dodają, że wykonują badania jakościowe, a nie ilościowe. Np. nie robią ankiet, tylko przeprowadzają osobne wywiady z mieszkańcami, które trwają kilkadziesiąt minut.

Poza tym studenci z Warszawy są zachwyceni bliskością przyrody w Krośnie Odrzańskim.

- Podoba mi się to, że rzeka jest blisko i można przy niej odpocząć. Niedaleko jest też do lasu, gdzie można się wybrać na spacer - opowiada Hanna Kluzińska.

- Wcześniej nie byłam na zachodzie Polski. To dla mnie nowe doświadczenie, jeśli chodzi o przyrodę, ale również np. poniemieckie budynki - opowiada H. Smoczyńska. - Krosno jest też pięknie usytuowane. Można z promenady na okolicę spojrzeć z góry i robi to wrażenie.

Studenci planują kolejne badania w Krośnie Odrzańskim zaplanowane w tym i przyszłym roku.

- Chcemy przyjrzeć się Odrze i okolicy w różnych warunkach, dlatego chcemy prowadzić badania w każdej porze roku. Lato mamy za sobą, przed nami jeszcze jesień, zima i wiosna - wymienia studentka H. Kluzińska.

Podczas pierwszej wizyty studenci z Warszawy zatrzymali się w siedzibie Stowarzyszenia 515. - Chcieliśmy bardzo podziękować za pomoc pani Magdzie Bobryk (prezes Stowarzyszenia 515), która udostępniła nam to miejsce i pozwoliła nam prowadzić badania - mówią studenci.

Dr Owczarska prosi mieszkańców Krosna i okolic, aby byli otwarci na studentów. - Jeżeli mogą poświęcić im chwilę czasu i podzielić się swoją historią, opiniami, to bardzo im pomoże - podkreśla. - Wypowiedzi są anonimowe, nie ma złych odpowiedzi na pytania. Mamy nadzieję, że te wnioski i wyniki tych badań w przyszłości dotrą do Krosna.

Ponadto studenci szukają miejsca, w którym mogliby się zatrzymać podczas następnych wizyt. - Siedziba Stowarzyszenia 515 przy Odrze jest świetna, ale zimą może być dla nas tutaj za zimno - przyznaje dr Owczarska. - Więc jeśli ktoś mógłby przygarnąć studentów na kilka dni, to prosimy o kontakt.

Propozycje noclegu można wysyłać na mail: [email protected].

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

• Port dla łodzi podwodnych - wstydliwa inwestycja w Krośnie Odrzańskim. Był wiecznie zalewany i obśmiewany... Jaka czego go przyszłość?
• "Mała Wenecja" w Krośnie Odrzańskim. Wielkie plany dotyczące Odry i jej potencjału turystycznego
• Odra zalała łąki wokół Połupina dwa lata temu. Konieczna była ewakuacja koni, którą zorganizowali strażacy. Pamiętacie? (ZDJĘCIA)
• Setki martwych ryb w Odrze. Wędkarze zszokowani! Ludzie wysyłają zdjęcia. Rzeka jest zanieczyszczona. Kto zawinił?